Szacuny
57
Napisanych postów
471
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
40011
ludzie ja siedze z kolesiami ktorzy pala po 4-5 lat dzien w dzien i jednym juz zaczyna mozgu brakowac a niektorzy sie nic nie zmienili przez tyle lat palania wiec to zalezy od czlowieka
Szacuny
0
Napisanych postów
30
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
407
Jak ktoś chce palić marihuane i chodzić na siłownie to gratuluję mu wyboru drogi życiowej. Narkotyki to nie zabawa, najpierw ty sie bawisz narkotykami, a potem narkotyki bawią się tobą. Ciekawi mnie czy taki gość co pali 4-5 lat dzień w dzień jest w stanie zapamiętać numer telefonu. Ktoś wcześniej napisał że sie od tego nie uzależnia :D, fizycznie oczywiście nie ale psychicznie jak najbardziej i to o wiele szybciej niż w przypadku alkoholu, tylko z uzależnieniem od tego gówna jest taki problem, że uzależniony nigdy Ci się nie przyzna że jest uzależniony, będzie dalej palił i twierdził, że pali "bo lubi" a to już niestety jest uzależnienie. Wiem po sobie bo sam paliłem przez około rok dzień w dzień i mózg miałem tak rozjechany, że nie pamietałem co się działo godzinę wcześniej, ale na szczęście znaleźli się ludzie którzy mi pomogli i teraz moim jedynym uzależnieniem jest siłownia :)
Zmieniony przez - ekbkpe w dniu 2012-06-26 00:06:55
Siłownia (z dresiarskiego: siłka, pakernia, koksownia, kafarnia) – miejsce spotkań młodzieży kulturalnej, czyli zajmującej się kulturystyką. Młodzież ta spotyka się w siłowni w celu wyrzeźbienia swojego ciała (wtedy mówi się, że chodzą oni do rzeźni) lub nabrania masy (siłownię nazywa się wtedy masarnią).
Szacuny
3
Napisanych postów
114
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
854
ludzie dlaczego wy nie możecie nadal zrozumieć pytania? gościu pytał czy jak ćwiczy, normlanie się odżywia, i raz na jakiś czas zapali to mu będzie przeszkadzać w treningach. A wy jakies pierdoły gadacie niczym rydzyk z ambony poparte tylko i wyłącznie swoimi ograniczonymi uprzedzeniami. to tak samo jak twiwrdzić że jak ktoś sięinaczej ubiera czy ma inną fryzuręto baba w berecie powie że to na pewno z sekty albo diabeł jakiś, litości.,,,
Szacuny
0
Napisanych postów
30
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
407
f_mcgarth
Witam , czy palenie marihuany ma jakiś skutki jeśli chodzi o kulturystykę ? jakie jej właściwości mogą wpływać korzystnie na organizm człowieka ?
Pokaż mi gdzie w tej wypowiedzi jest napisane raz na jakiś czas.
Zmieniony przez - ekbkpe w dniu 2012-06-26 11:57:19
Siłownia (z dresiarskiego: siłka, pakernia, koksownia, kafarnia) – miejsce spotkań młodzieży kulturalnej, czyli zajmującej się kulturystyką. Młodzież ta spotyka się w siłowni w celu wyrzeźbienia swojego ciała (wtedy mówi się, że chodzą oni do rzeźni) lub nabrania masy (siłownię nazywa się wtedy masarnią).
Szacuny
2
Napisanych postów
2413
Wiek
29 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
20417
Pal sobie, Twoje życie ale popatrz na ludzi, którzy rezygnują całkowicie z używek na koszt siłowni i co za tym idzie zdrowszego życia. Ja nie palę i nie mam zamiaru, Tobie też to radzę bo akurat znam ludzi co sobie popalali popalali a dzisiaj palą codziennie i mają zamiast mózgu tic taca.
"Ten, kto nigdy nie upadł, nie wie, jak się podnieść" - Fedor Emelianenko
Szacuny
0
Napisanych postów
30
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
407
Dodam jeszcze, ze w tym co dostajesz od dealera z pod bramy jest wiecej domestosu niz samego ziola.
Siłownia (z dresiarskiego: siłka, pakernia, koksownia, kafarnia) – miejsce spotkań młodzieży kulturalnej, czyli zajmującej się kulturystyką. Młodzież ta spotyka się w siłowni w celu wyrzeźbienia swojego ciała (wtedy mówi się, że chodzą oni do rzeźni) lub nabrania masy (siłownię nazywa się wtedy masarnią).
Szacuny
0
Napisanych postów
30
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
407
water curring słyszałeś o tym może ? jeżeli myślisz że to co kupujesz od swojego dealera jest czyste to życzę zdrówka ;), przyda Ci się.
Zmieniony przez - ekbkpe w dniu 2012-06-26 13:10:09
Siłownia (z dresiarskiego: siłka, pakernia, koksownia, kafarnia) – miejsce spotkań młodzieży kulturalnej, czyli zajmującej się kulturystyką. Młodzież ta spotyka się w siłowni w celu wyrzeźbienia swojego ciała (wtedy mówi się, że chodzą oni do rzeźni) lub nabrania masy (siłownię nazywa się wtedy masarnią).
Szacuny
3
Napisanych postów
114
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
854
wasze uprzedzenia do zioła są na takim samym poziomie jak kiedyś ( i czasem teraz) stereotypy że ktoś kto ćwiczy na siłowni to napakowany goguś idiota bez mózgu bo zamiast do głowy idzie mu w mięśnie a odzywki wypalają szarek omórki. Skoro już rozmawiamy na takim poziomie to jak wam się podoba ten stereotyp który funkcjonował w Polsce wiele lat????