David Price-Przyszły mistrz HW ?

Kvrwa, Ci ludzie nie tchórzą, kiedy się wreszcie nauczycie? To nie jest ten mental żeby tchórzyć. Oni nie mają psychiki normalnych gości.

Jeżeli do walki nie dochodzi to raczej dlatego, że nie opłaca się, albo gra niewarta świeczki- czysta matematyka, a nie tchórzostwo lol

Bowe jako dzieciak i wcześniak ciężko tyrał i miał zapał, potem...
Czy naprawde ktoś mógł to sobie tak po prostu zrobić?
Przecież On nawet porwał pod bronią własną rodzinę...

To popatrz na Lewisa

McCall walka 1 - wymiany, wszystko, nie boi się . McCall robi łup.
McCall walka 2 - Lennox : jab, jab, jab, jab,. jab, prawy, jab, jab, jab, klincz. "Klitschko style". Lewis win.Do jednej bramki.
Rahman 1. Jest na początku jabjabjabjab. Potem LL zaczyna się wygłupiać. Rahman robi łup.
Rahman 2 Lewis: nogi, nogi, jab, jab, jab, jab, jab, czasem prawy. "Klitschko style". Lewis win. Do jednej bramki.
Tua - jab, jabjab, nogi, jab, jab, klincz, jabjab, prawy, jabjabjab. "Klitschko style". Lewis win. Do jednej bramki.
Wład zostanie skarcony za brak półdystansu, gdy Go ktoś przesiłuje w klinczu. A Wład jest świetnym klinczerem, i haruje jak wół nad siłą fizyczną..

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2012-05-26 23:53:41

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2012-05-26 23:54:40

Tak sie dzieje gdy słucha się jednego teamu boskera(fury),

Wytłumaczcie mi logicznie...Czy walka Fury vs Price nie sprzedałaby sie w Anglii ?

Dwóch białych,dużych,silnych...Nie jakiśch kebabów...

To jest taka sama sprawa jak z Davidem Haye...On nie chciał walki z Władymirem,tak samo Fury z Pricem...

Po pierwsze...

1)By jeszcze narobić hype'u by walka sie sprzedała.ZGODA.Być może walka PRICE vs FURY 2011,a PRICE VS FURY 2013 będzie bardziej kasowa zgoda.

2)Ale zawsze team,który wie ,ze ma mniejszą szansę na wygraną(ryzyko porażki Haye z Władkiem było za duże,to samo dla Furego) nie CHCE takiej walki za WCZEŚNIE,bo to zakończyłoby ich Hype...Dla mnie to po prostu ocenienie swoich możliwośći i ucieczka tchórzostwo...


Tzn. jestem gorszy,nie wyjdę do walki teraz najpierw zarobię...Zawsze pięściarz,który ma relatywnie wiekszą szanse na wygrana nie ucieka od tej walki w pprzypadku Haye i Furego(Władymir,Price),a nie odwrót.


NO dobra nazwijmy,to chłodna kalkulacją.

Tygrum,ale czy czegoś nie zauważyłeś....


Rahman(cepiarz)

McCall cepiarz

Tua cepiarz


Idziesz po skrajności...Lewis bił się z cepiarzami...Przecież to tak jak bić się z Foremanem

Trzeba wyważyć...

Ale nei sądzisz,że JAB<JAB<JAB,to przegięcie z WACIAKAMI !!!


Nikt nie mówi by na chama iść z tym,ale pokazujesz jakieś walki ze sluggerami...

Zobacz jak wyglądaja walki w innych wagach...Ty zdajesz sie nei rozumieć jaką legendą byłby Władymir gdyby był "normalny"...


j** wygrywa w 3 rundy z Chambersem

j** w 5 rund z Hayem...

Nikt nie każe siebić z cepiarzami,ale bać sie wymiany z crusierem Chambersem,to SŁABOŚĆ nie wielkość.Adamek przyjmie wymianie...A nie.

I potem przychodzi taki CHisora i trzeba tłumaczyć sie rączką...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2012-05-27 00:08:29

Z jednej strony przegięcie, ale Władek to nie Lennox. Lennox miał "eye of the tiger", umiał czarować. Władek jest po prostu zawzięty, ale łagodny. On nie wyczuje momentu. Nie wiem czy przyuważyłeś, ale do Mormecka On wyszedł w wielkiej formie, bardzo skoncentrowany, jak do walki z kimś mega.
Władek to perfekcjonista, był już upokarzany na ringu, On się będzie zawsze już starał walczyc megaostrożnie, maksymalnie doceniać przeciwnika, za wszelką cenę się nie dać zaskoczyć. To nie Vit, który ciągnie przeciwnika przez rundy na respiratorze, żeby dać fun sobie i kibicom (no i zarobić). Władek boksuje bardzo, bardzo serio, wręcz obsesyjnie bym powiedział.


Władek po walce Vita z Briggsem, powiedział "No, Vitaly się niestety o wiele za wiele odsłaniał"..
Czy coś w tym stylu.


Naprawdę jakiś czas temu Fury proponował walkę, była podawana odpowiedź Price'a na portalach, nie słowa Fury'ego.
Pewnie można jakoś znaleźć....
Myślę że po prostu za duże ryzyko dla obu, obaj są jeszcze nieopierzeni. W końcu się zetrą, jak myślę.Ale raczej za parę lat, ajk obaj będą w czołówce...
Price wygląda lepiej, ale Fury ma niezłe doświadczenie już jako Pro...

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2012-05-27 00:12:21

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2012-05-27 00:14:36

No,tak trzeba przyznać...

Powiem tak np. Adamek...

Adamek również walczył mega zachowawczo jak Kliczko z...

-Arreolą(slugger)

-Bellem(puncher)

Ale bez przesady...Do czego zmierzam.Władek ma po prostu zrytą psychę i jest pewien typ rywali z którym musisz mieć półdystans...Do czego zmierzam...Jeżeli Władek kiedys przegra,to przez swoją zbyt zachowawczą walkę...

Musisz też przyznać,że Władek błyszczy fizycznie ,bo nie ma przeciwników...Lennox nie błyszczał juz tak fizycznie na mercerze i na McCallu czy Kliczce...

Jeszcze trzeba zaznaczyc,ze w rewanżu z McCallem sporo przypakował,ale McCall wyszedł prostu z odwyku,zero mięśni,masy nic...TO samo Mercer,ale to spekulacje.

Do czego zmierzam...Teraz mówisz,tak...A za jakiś czas będzie mówił inaczej...

Tzn.,że dystansowanie i przede wszystkim bezpieczeństwo,a jak zobaczysz ile daje półdystans,to pewnei zmienisz zdanie...

Nikt nie każe bić się z końmi Pricowi,ale dla mnei Price jest wielki,bo jak ma naprzeciwko siebie szmatę,to nie bawi sie w prowadzenie jej,a wyciera nią podłogę...

Jak trafi na jakiegoś fizola,to zawalczy bezpiecznie...Ale błagam dla mnie Kliczko walczą patologicznie...Tak nei wygląda prawdziwy boks...

Gdyby wszyscy tak walczyli to BOKS by upadł...

Nie wiem czy wiesz,ale klincze Wladka w wielu elementach są neilegalne,obejrzyj sobie walkę

WIlliamson vs Władek...Zobacz co sie stało jak sędzia upomniał Władka...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2012-05-27 00:21:25

Tzn.. I tak i nie
Półdystans jest potrzebny, ale po to Wład trenuje też muły i klincze - taki Ruiz klinczami zawsze świetnie neutralizowął półdystans przeciwnika.
Wład jest już w tym nieźle zaprawiony, i to 111 kg pociachanego mięcha niczym z zawodów kulturystycznych.

Akurat z Mercerem... to osobiście uważam że Lewis po prostu zrobił szoł, "żeby nie być nudny"

Fakt gdy spotyka się taki cepiarz i bokser,to w rewanżu "bokser" zwykle wyciąga wnioski...

Wiem jedno...Lewis skracajacego dystans Hayemakera nie klinczowałby,tak a ubił uppercutem...

To samo zrobiłby z Władkiem...Do czego zmierzam...Władek błyszczy na bumach...Potrzeba właśnie Lewisa,Witka,Price'a by pokazali ile znaczy brak półdystansu...

Bo ja nie mam wątpliwości,ze Lewis ubiłby Władka i Hayemakera.

Hmmm...
Ja stawiam wyżej Lennoxa niż Władka, ale uważam kontrowersyjnie, ze różnica nie jest taka gigantyczna, i byłaby to dla Lennoxa wymagająca walka..
A z Haye nie byłbym pewien. Owszem, Lennox spróbowałby dopaść Haye, ale wtedy David walnąłby z kontry, co chciał zrobic...
Wcale bym się nie zdziwił gdyby walka Lewisa z Haye wyglądała bardzo podobnie do tej Davida z Władkiem.
Haye jest szybki, i ma balans. I długaśne łapy. Nie takie jak LL, ale...I jest tylko trochę niższy od Lennoxa. To nie jest typ przeciwnika z którym LL często walczył. Warto zauważyć, że LL oddał pas by nie walczyć z Byrdem. Co prawda, chodziło raczej o finanse, ale.. Chyba się zbytnio nie palił do walki z takim "gibaczem".

Jeśli chodzi o legalność klinczów Władka, ulubionym numerem Lennoxa było wgięcie przeciwnika pod siebie i spadnięcie Mu na plecy

Władek za młodu też kozakował jak Price
A Vit bawił się w niszczyciela i bicie rekordów Guinessa

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2012-05-27 00:42:33

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2012-05-27 00:43:26

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2012-05-27 00:44:37