Czyżby jakieś zapalenie?

Witam wszystkich! Panowie poradźcie coś jestem już po kilku strzałach susty( jakiego labu to nie będę pisał, żeby nie wyszło że pimpuję czy coś ).. Mianowicie sprawa wygląda tak wcześniej już z tego flakona poszło z jakieś 8ml i wszystko było git zero bólu, zero dyskomfortu wszystko ok, w poniedziałek wbiłem w prawego poślada 1ml ( raczej na 99% weszło podskórnie, nie domięśniowo ) gdyż wbiłem jakoś tak h**owo pod skosem i od wtorku ten pośladek napyerdala, nie jakoś mocno tylko przy siadaniu dość mocno jest to odczuwalne.. Do tego doszła gorączka około 38*C, lub czasami nawet ponad, nie czuję żebym złapał jakieś przeziębienie po prostu jestem tylko osłabiony, głowa nie boli ani nic. Przed chwilą wziąłem wbiłem wokół tego miejsca igłę żeby spróbować naciągnąć czy faktycznie jakiś ropień czy coś się zrobiło i tylko w jednym miejscu udało się coś naciągnąć ale na prawdę znikomą ilość 0,2ml max ( jasno czerwona krew + maleńki kawałek czegoś białego, czyżby ropa? )?. Pośladek jest opuchnięty, ale żadnego zaczerwienienia nic nie ma, nie jest gorący i wgl.
Panowie poradźcie iść do lekarza? Bo nie mam zamiaru ryzykować i w razie czego dziś z samego rana jadę, bo pyerdolę jak mi mają potem dupe ciąć...
Ale to jest najdziwniejsze że 8ml z tego flakonu weszło pięknie, wczoraj przybiłem w lewego kolejnego strzała i kompletnie nic zero bólu zero opuchnięcia i wgl.
Więc sam już nie wiem czy to po prostu opuchlizna spowodowana tym że sok wszedł podskórnie i dlatego boli?
Smaruję kilka x dziennie to miejsce Naproxenem. Ale tak jak mówię w razie czego z samego rana jadę po antybiotyki bo nie chcę ryzykować..

Pozdrawiam i z góry dziękuję wszystkim za odpowiedź.

Jak sam się domyśliłeś najprawdopodobniej źle wykonałeś injekcje. Lepiej nie lekceważ tego i udaj się do lekarza

A miało być tak pięknie hehe Tak czy tak dzisiaj lecę do lekarza nie będę tego lekceważył bo zdrowie ma się jedno:) Dzięki za odp. sog poszedł.

Zmieniony przez - lukasz5119 w dniu 2012-05-11 02:41:40

obstawiam, ze minie... wiecej czasu potrzebuje by sie wchloneło.

choc reki uciac nie dam

artist też mam coś takie przeczucie że samo by się wchłonęło tylko trzeba więcej czasu, bo praktycznie h**a z tamtąd wyciągnąłem ale jednak coś było hehe i myślę że wina jest tego że wyebałem podskórnie a nie domięśniowo jak pozostałe strzały które weszły bezboleśnie i zero opuchnięć itp problemów, ale tak czy tak dzisiaj planowałem jechać do lekarza, więc skoro już przy okazji będę to mu przedstawię sytuacje, jak da jakieś antybiotyki to na pewno dużo szybciej gorączka i ból ustąpi :)

jak bijesz ug w 10ml to uwazaj na gumke u mnie nie raz przy wbiciu igły gumka sie kruszyła i malutki kawałek mógł wpaść do szczykawki, raz biłem cypio Scantela naciągam do szczykawki a tam jak by włos długosci 1cm, mówie no kur**a nie wierze patrze w amp nic nie ma sok wylałem nabrałem drugi raz do nowej szczykawki znowu to samo, co sie okazało to jak tłoczek w szczykawce był zrobił sie jak by taki nalot w szczykawce tam przy odciągnięciu odpadło to i wygladało jak cienki włos i przy potrząśnięciu pękał na mniejsze i tak we wszystkich szczykawkach było co kupiłem h** wie co to, miałęm isc do aptek z tym ale co pojde z tesciem i bede robił przedstawienie to darowałem

Wiem wiem uważam właśnie na tą gumkę:) Wróciłem właśnie od lekarza rodzinnego, popatrzyła, pomacała, powiedziała że ona jakoś specjalnie podejrzeń ropnia nie widzi, nie ma żadnych gul i wgl, tylko taki obszar opuchnięty. Dostałem leki: Augumentin 2x 1tabl, oraz Apo-Napro 2x 1tabl, zobaczymy mam nadzieje że wszystko ustąpi bo zaczyna mnie to wqurwiać...

gorączka sygnalizuje stan zapalny więc idz do lekarza niech przepisz coś na stan zapalny + na zbicie gorączki Nimesil (na pogotowiu nocnym załatwisz to w 30min) jak mały stan zapalny to organiz może sobie z tym poradzić ale po co sie mczyć i do tego bardzo oslabioać organizm

Tak jak już wyżej wspomniałem u lekarza byłem bo tak jak mówisz po co się męczyć i ryzykować... Zdrowie ma się jedno, a lekarz jest przecież od tego aby pomóc. Dostałem te 2 leki Augumentin i Apo-Napro dopiero minęła godzina od zażycia ale czuję już spadek gorączki ( obecnie 37,2* ), ale zaraz zażyję sobie jeszcze Pyralgine, mam nadzieję że wszystko się ładnie zagoi i nie będzie większych problemów z tym....

Ps. Panowie sposób ze spytytusem który opisał B50, może w tej sprawie coś pomóc, jakoś przyśpieszyć gojenie? Wchłanianie się tego dziadostwa? Warto zrobić sobie te okłady? ( na zrosty i wszelkie gule u mnie sprawdzał się świetnie ) więc może warto też to dorzucić, co sądzicie?
https://www.sfd.pl/SPOSOB_NA_ZROSTY__co_kazdy_koks_wiedziec_powinien-t443603.html 

masz leki to juz nie działaj na wlasną ręke

Chyba będzie Panowie lipa, k***a dziś mała gulka na drugim pośladku wyskoczyła, po poprzednim strzale(środa), wbiłem w to i naciągłem 0,5ml ropy jak huuj..;/( a tu już nie możliwe żebym iniekcje sp******ił, bo higiena była jak zawsze, do tego wj**ałem konkret domięśniowo ) i k***a takie cyrki niech huuuuj strzeli;/ Niby gorączki nie ma bo spadło tak delikatnie poniżej 37* ( nie biorąc pyralginy, wcześniej leciały po 3-4 na dzień ), ogólnie czuję się w miarę dobrze(jeśli o tym nie myślę), no ale jak tu nie myśleć jak się ma k***a rope w mięśniu;/?
Bólu też już jakiegoś szczególnego nie odczuwam ( hoj wie czy to leki maskują ten rzeczywisty ból )? Ale gula na prawym pośladzie jest jak sk***ysyn duuuuża i raczej praktycznie nic się nie pomniejszyła( i w miejscu kłucia wyskoczył siniaczek i mały delikatny krwiak );/

p******e we wtorek(bo wtedy akurat przyjmuje) idę prywatnie do chirurga może on coś poradzi, może pościąga to strzykawkami jakoś? Da radę? Czy już k***a pozostanie tylko cięcie? Jasny h** takie przygody, niedawno gino cięte miesiąc od siłki wolnege, wracałem powoli do formu, a tu k***a znowu takie przygody;/ Jak pech to pech na maxa!!!:(

Jak myślicie dobrym rozwiązaniem będzie ten chirurg? Może wypisze jakieś mocniejsze antybiotyki czy coś i jakoś to minie?
Może uda się to pościągać strzykawkami?( pamiętam że widziałem temat z winem Alhemi chyba jak chłopaki sobie ściągali z zaprzyjaźnionym lekarzem, ale oni tego mieli bardzo dużo nie wiem czy 20 czy 40ml, a ja naciągłem na prawdę znikome ilości tego, choć na prawym jest bardzo duża gula, ale ja się go już boję dotknąć a gdzie tu już mowa o wbiciu w to czegokolwiek );/ k***a dobrze że nie załadowałem tego po udach czy po barkach;/
j**ana mać ale jestem wk***iony przez to !!!!! :(

NIGDY k***A UNDERA JUŻ NIE WBIJĘ W SIEBIE CHOĆ BY MI ZA DARMO GO DAWALI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!