Szacuny
168
Napisanych postów
2288
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
75820
Saluto wszystkim!
Ostatnio (ok.2tyg.) mam takie dziwne uczucie - osłabienie, trudno to opisać, więc postaram się wypunktować:
- zawroty głowy, ale nie kręci mi się przed oczami,
- uczucie jakbym miał za chwilę zemdleć,
- czuję, że mam niestabilny chód (nikt z boku tego nie zauważa),
- całościowy spadek mocy
- senność (wstaję dość wcześnie, zazwyczaj przed 6. ale po południu nie mogę zasnąć, żeby odespać)
Poszedłem z tym do internisty, który wysłał mnie do laryngologa i neurologa. Dodatkowo byłem u okulisty. Okulista stwierdził, że wszystko OK. Laryngolog stwierdził, że wszystko OK i być może to przemęczenie. Neurolog - że to być może jakiś problem z błędnikiem na wskutek infekcji wirusowej (miałem wcześniej kontakt z chorym).
Odpuściłem trening na półtora tyg. i była poprawa (aczkolwiek nie całkowita). Wznowiłem trening i było tak samo (poprawa niecałkowita:) ) Wczoraj podkręciłem trochę tempo i znowu jest gorzej. Byłem od razu u neurologa i wysłał mnie do lekarza sportowego...
Trenuję ketlami od 2. miesięcy , powiedzmy średnio intensywnie wcześniej, od początku roku robiłem trening obwodowy (powrót po kontuzji) z ciężarem własnego ciała i na małych obciążeniach. Raz w tyg,staram się biegać ok.0.5h interwałowo. Nie wydaję mi się, że przesadziłem/przetrenowałem. Z drugiej strony jakiś diabeł mnie męczy...
Miał/ma ktoś coś podobnego lub się spotkał? Jakieś pomysły/sugestie opinie?
Szukałem w necie, ale wątków sporo, za to wiedzy mniej, więc założyłem temat...
Szacuny
168
Napisanych postów
2288
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
75820
ciśnienie raczej w normie, dziś po przebudzeniu 130/88. Za to puls mam niski - 46, wczoraj wieczorem 44 przy ciśnieniu 139 na 85. Laryngolog stwierdził, że wszystko jest OK. Jestem na etapie szukania lekarza sportowego, tak jak zalecił mi neurolog.
Szacuny
40
Napisanych postów
403
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1097
Ile masz lat? Czy neurolog zalecił jakąś terapie farmakologiczną? Może stres? Przemęczenie? Problemy w pracy? Zła dieta? na to może się składać dużo czynników
Szacuny
168
Napisanych postów
2288
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
75820
mam 31 lat (uzupełniłem na szybko profil). Brałem Polvertic na lepsze ukrwienie błędnika. Stres w pracy ostatnio był trochę większy, natomiast nie na tyle, żeby dawał takie objawy (bywało gorzej). Dietę ostatnio trzymałem na 2500-3000 (nie była super rygorystyczna i super wyliczona, natomiast odpadły wszystkie śmieci typu fastfood i słodycze, w zamian za dużo białka i warzyw). Wyeliminowałem też biały cukier (węgli miałem sporo: owsianka, ryz, warzywa, miód). Jak zaczęły się problemy to dietę też poluzowałem.
Szacuny
168
Napisanych postów
2288
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
75820
Krew jak ta lala:) lekarz sportowy stwierdził, że być może słabe ukrwienie błędnika ze względu na niską przepustowość tętnic i wysłał na kolejne badania - doppler tętnic szyjnych, EKG na długiej taśmie (cokolwiek to znaczy) i znowu laryngolog (próba błędnikowa, którą ponoć powinienem mieć zrobioną od razu, jak tylko się do niego zgłosiłem...) najgorszy jest zakaz jakichkolwiek treningów przez 2-3tyg.