Karate Kyokushin?

Nie, tera to ja juz nie wiem,od roku trenuje tkd ale czytajac okolo tygodnaia sfd to nie wiem czy dobrze zrobilem, wiekszosc ludzi na tym forum twierdzi ze tkd to tylko jakies pokazowki, kopanie w powietrze itp. powiem szczerze to niewiem mam dopiero 9 cup i tak naprawde to jeszcze malo potrafie,szybciej dojde do przeciwnika rekami niz dobrze go kopne(trenowalem wczesniej boks),moze macie racje ,ja nieznam sie na zadnym karate, wczesniej uwarzalem ze wszystkie te style sa nic niewarte, ale z wiekiem zmądrzalem i zmienilem zdanie.Widzialem tu pare wypowiedzi ze kk jest leprze od tkd ,w czym? bo jezeli to prawda to moze sie przepisze do kk, powiem tak, niezle mi namieszaliscie w glowie ,od kilku dni sie zastanawiam czy dobrze zrobilem zapisujac sie na taekwondo.:(((((((

Walczy czlowiek a nie sztuka walki

trenuj dalej tkd , a twoje przemyślenia pomoga Ci podjąc decyzję.Powiem odemnie tak ,że KK doskonale kładzie nacisk na silne ręce w walce i tak samo dobre ale i tez widowskowe kopnięcia.Do tego obowiązujący tam kontakt sprawia,że nie ma lekko.

Czy TKD jest lepsze niż KK? Moim osobistym zdaniem troche tak (tu bez urazy, to moje zdanie) ALE, jeśli Tobie się podoba, to trenuj Taekwondo Jeśli szukasz czegoś innego, przejdź się na KK, jeśli jeszcze czegoś innego, przejdź się na jeszcze coś innego i wybierz lepszy klub Tak prawde mówiąc to idź tam, gdzie lepszy trener, bardziej "myślący", nieograniczający się. Idź tam, gdzie więcej sparringów, moze w którejś z tych sekcji nauczają chwytów, rzutów... Po prostu idź tam, gdzie Ci się będzie bardziej podobało.

tomaszkk: Kyokushin owszem, na korpus ma doskonały atak, ale czy doskonałe ręce ogólem to nie powiedziałbym

______________________________
Sprzątam w "Stylach Tradycyjnych"
SFD has you...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

Pit B-stok - z tego co widziałem białostocki klub taekwondo ma niezły poziom, więc jeśli treningi Ci odpowiadają, to trzymaj się taekwondo. Jest jednak prosta metoda - przejść się do sekcji KK i zobaczyć, z czym to się je. Dopiero wtedy można podejmować wiążące decyzje, bo same dyskusje na forum niewiele dadzą.

Tomaszkk - patrz, po raz pierwszy od dawna zgodziliśmy sie w swoich wypowiedziach

Gizmo

Freestyle Taekwondo - Doradca w "Stylach Tradycyjnych"

Zmieniony przez - GizmoTKD w dniu 2003-07-09 10:00:35

PIT: a jak ci ktos powie,ba napisze na forum ze jak masz 9 cup to spokojnie mozesz jechac na brooklyn w NY czy slamsy w Sao Paulo?
Seba: napisales,ze jak postawisz TKD vs. BOKS to nie zdaze kopnac a mi urwie glowe...a dlaczego mam kopac?Czy to wlasnie nie bylo bezsensowne przypisywanie danych cech stylu do realnosci?Czy kendoka musi uciekac jak w poblizu nie lezy jakis patyk?
tomaszkk: dyskutujesz w sprawach szkoleniowym z 4 danem...:)

POZDRAWIAM!!!

Gizmo, włącz szybko gg, bo zaraz pociag mam i uciekam

______________________________
Sprzątam w "Stylach Tradycyjnych"
SFD has you...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

To nic strasznego miec z kimś zdanie tym bardziej,że nie raz się miało odrębne.

hmm... moje przemyslenia na temat kk sa nastepujace; niepowiedzialbym ze jest leprze od tkd , raczej bym sie upieral ze gorsze ale niech karzdy mysli co che,chcialbym tylko podzielic sie refleksjami na temat kk bo widzialem pare walk w tym ms w japoni ktore odbyly sie 4 lata temu (ostatnio na eurosporcie lecialo)i pierwsza mysl jak mi sie nasuwa to ze taki styl walki raczej nie bylby mozliwy gdzyby byly zadawane ciosy rekoma na glowe, bo ciezko mi jest wyobrazic stojacych gosci i okladajacys sie niemilosiernie bo gebach,taka walka nie mogla by trwac dlugo(takie walki wlasnie widzialem stoja klienci i sie tluka bez ladu i skladu i zaden sie z miejsca nie ruszy )a najbardziej mnie razi w kk to ze nie praktykuja tam zawodnicy zadnych zejsc unikow co moim skromnym zdaniem jest kluczowa sprawa w walce ,przeciesz wlasnie po dobry szybkim zejsciu lub uniku mozna skutecznie skontrowac bez uszczerbku na swoiej osobie, bo po walkach tych co widzialem to chlopaki jeszcze pewnie dlugo dochodzili do siebie(jestem ciekawy skutkow takiego obijania sie na starosc,podejrzewam ze nie ciekawe).I jeszcze slowko do jurasa, nie stary nie pojechalbym do bruklinu czy san paulo nawet zebym mial czarny pas, ja nie trenuje sw zeby sie z karzdym sprawdzac tylko dla wlasnego komfortu psychicznego i w sytlacji jak jakis gosciu sie do mnie spruje sobie poradzic samemu no i oczewiscie dla zdrowia.
A co do tkd to niewiem czy bede trenowal bo moze zmienic sie trener w sekcji ,a ten trener co nas trenowal byl z.a.j.e.b.s.t.y gosciu trenowal jeszcze boks i pare innych sztuk walki i dla niego najwarzniejsza jest walka i na nia kladzie najwiekszy nacisk a wszelkiego rodzaju uklady traktuje jako zlo koniecznea, a nowy trener (prowadzil juz u nas zajecia przez miesiac )nie jest zbyt rewelacyjny ,ale nie bede na niego smarowal bo go nawet lubie ale trenowac u niego niechce.Wiec jeszcze zobacze co bede trenowal moze kick a moze wroce do boksu zobacze we wrzesniu, ale raczej nie bedzie to kk.Pozdrawiam

Walczy czlowiek a nie sztuka walki

Nieprawda że w kk nie cwiczy sie uników ja chodziłem na kk 6 lat i wlasnie na to byl kładziony nacisk. Unik-kontra.

nie napisalem ze nie cwiczycie unikow tylko ich nie praktykujecie, i wyglada to raczej; przyjmij-oddaj

Walczy czlowiek a nie sztuka walki