Tak jak w temacie. Dobry lekarz po badaniu USG stwierdził u mnie co następuje:
- zwiększona ilość płynu wokół kompleksu chrząstki trójkątnej z uwypukleniem torebki stawowej w stronę dłoniową
- uwypuklenie tkanek kompleksu chrząstki trójkątnej
- krążek stawowy niejednorodny z cechami horyzontalnego rozwarstwienia, przemieszczony dłoniowo i w strone wyrostka rylcowatego
Obraz przemawia za uszkodzeniem kompleksu chrząstki trójkątnej z horyzontalnym peknieciem krążka.
Nicy wszystko jasne :) ale co dalej.
Robiłem to badanie u tej specjalistki absolutnie prywatnie, więc dalej nie mogła mnie nigdzie pokierować.
Powiedział, że teraz mam sobie zrobić gdzieś rezonans, który to potiwerdzi i umówić się na zabieg- jakieś szycie nacinanie itp- zabieg tradycyjny.
Podzedłem do innego lekarza, który dął mi skierowanie na rezonans (cały czas na niego czekam) z tymże powiedział, mi że jeżeli sie potwierdzi to co ma sie potiwerdzić to tradycyjny zabieg "skalpelowy" mi absolutnie nic nie da, że tylko może się pogorszyć itp. Oczywiście powiedział mi, że wchodzi w grę tylko i wyłącznie artroskopia nadgarstka. Ale że takiego zabiegu się prawie nie wykonuje (mało specjalistów) więc tez swoje kosztuje: 7-8 tyś pln.
Jak już się podniosłem z krzesła to się oczywiście zapytałem a co z tradycyjnym zabiegiem: skalpel, waciki, nici itp, a on na to, że strata czasu, nerwów itp.
Tak więc moje pytanie brzmi: Czy jest na sali lekarz?!
Czy ktoś cokolwiek wie, może mi pomóc itp.
Z góry dziękuję za pomoc