Na drugi dzień(co uważam że normalne jest) miejsce iniekcji (mięsień) czyli w tym wypadku czwórka mnie boli.
Wieczorem po treningu wszystko elegancko było , ale około godziny 23 zacząłem się źle czuć , było mi zimno mimo że się pociłem więc zjadłem i spać.
Dzisiaj trochę lepiej jest , nie mam aż takiego uczucia zimna.Temperatura jest 36,8 , samopoczucie dalej trochę dziwnie moim zdaniem - czuje się jakbym w ogóle w nocy nie spał mimo że przespałem z 9h.
Co wy na to?? Bo już se jazdy robię i wkręcam sobie jakieś chore akcje
edit: jest to 4 tydzień cyklu.
Zmieniony przez - PainCondition w dniu 2012-02-08 17:13:59