Jak startował to przegrywał, sęk w tym że startował niezwykle rzadko. W tym co piszesz jest sporo racji. Kovacs mógłby wygrywać z najlepszymi strongami na świecie, gdyby poćwiczył tę dyscyplinę sportu. Jestem jednak przekonany, że aby opanować technicznie wszystkie najważniejsze konkurencje strong man, to zajęłoby mu to około dwóch lat. W rok to się zesra a nie nadrobi to nad czym inni pracują latami. Jednak już stwierdzenie, że Kovacs po takim treningu by wygrywał wszystko i ze wszystkimi jest już mocno ryzykowne, co by nie powiedzieć trochę dyletanckie. Siła i technika to w tym sporcie nie wszystko. Tutaj równie wielką rolę odgrywa wydolność, kondycja i
wytrzymałość, a to nigdy nie było mocną stroną Kovacsa. Nie wiem czy wiesz, ale czołowi strong mani świata, tacy jak Pudzian, Karlsen, Virtanen, Dymek maja wydolność organizmu większą niż znani z najlepszej wydolności zawodnicy takich sportów jak rugby, tenis i lekkoatletyka.
Poza tym piszesz, że gdyby Kovacs chciał? Gdyby chciał to by to zrobił. Jeżeli nie chce startować w strong manie to tego po prostu nie robi. A jeśli nie robi, to nie można mówić, że jest silniejszy. Jest to po prostu nieudowodnione, rozstrząsanie kto jest silniejszy lub czy mógłby być silniejszy gdyby poćwiczył jest po prostu jałową dyskusją.
to be, k****, or not to be?