Moja sprawa wygląda następująco, w maju 2011 roku zacząłem ćwiczyć na ławeczce u kumpla, wszystko ładnie pięknie szło, progres był dosyć odczuwalny i zauważalny, jako że do regularnych ćwiczeń stosowałem diete "masową", odczuwałem progres jeśli chodzi o ciężar wyciskany itd...
W sierpniu, pojechałem na mazury, zaczęło się picie, picie, picie na umór i po powrocie motywacja do ćwiczenia spadła-spadła do zera.
W listopadzie, kupiłem w carefur'że atlas thorn 1000 Uploaded with ImageShack.us
po promocyjnej cenie 300zł (przeceniony z 1700zł, internetowa cena 1900zł)
Powiem Wam szczerze, że owy atlas po treningu nie dawał mi takich rezultatów jakich oczekiwałem, po około miesiącu intensywnego ćwiczenia nie uzyskałem prawie żadnych efektów, co sprawiło, że w chwili obecnej chce sprzedać owy atlas i zakupić upragnioną ławke.
W tym miejscu pojawiają się liczne pytania! Jaka firma? Co dobre? Co będzie wystarczało na dłużej? Co solidne? itd...
I teraz tak: do wydania mam 1000zł, potrzebuje solidną ławke wraz z obciążeniem (około 70-80kg, bo w razie konieczności będe mógł potem dokupić obciążenia). Zależy mi aby w ławce był modlitewnik, gdyż ze swojego małego doświadczenia wiem, że jest to przydatne. Rozpiętki moge robić hantlami i zależy mi aby była regulacja odnośnie trzech kątów nachylenia ławki tj. w góre, prosto i w dół.
Mam nadzieje, że nie zostane po swoim pytaniu zlinczowany.
A! I jeszcze jedno! Dlaczego nagle mam spowrotem motywacje do ćwiczenia? Nic tak nie motywuje, jak negatywna opinia na temat wyglądu od osoby trzeciej.
Prosze o porady, pozdrawiam.
Zmieniony przez - Cukson w dniu 2012-02-02 22:53:39