Ale przecież walka jako taka to nie tylko same techniki.
A czy czasem uczenie się kopnięc poprzez piłkę nie przypomina troche ćwiczenia na sucho-form ,czy nawalania w worek ???
A gdzie miejsce na walkę ,na sparingi na obycie ze strachem ,uderzeniami czy kopnięciami w przeciwnika a nie w piłkę ???
Rozumiem ,że ktoś kto uprawia sporty walki(czy w klubie czy na ulicy) może się wiele nauczyć dzieki innej dyscyplinie
ale sama dyscyplina w sobie nie może dać zbyt wiele.
Popatrz ile ludzi w Polsce gra w piłę a jak często próbują kopać kiedy zaczynają walczyć ???
Nawet nie pomyślą,że to czego się nauczyli na treningach socera może im się przydać w starciu.
Najpierw trzeba zapanować nad strachem i mieć jakokolwiek taktykę ,żeby moć wykorzystać techniki które się posiada .
Ktoś kto walczy raz na rok nie może posiadać wyżej wymienionych przymiotów i umiejętność kopania nabyta podczas treningów piłki ma się nijak nawet do gorszej umiejętność machania nogami ,ale nauczonej poprzez treningi lub ewentualne starcia na ulicy.
kiludg
kiludg