Puchar CEV i Puchar Challenge Siatkarzy 2011/12

Trzeba przyznac, ze sa to dwie uznane marki...

Reska robi co może, pierwszy set tragiczny. W drugim Bojic za Lotmana, Dobrowolski na Tichacka. Bojic praktycznie sam ciągnie gre.

Drugi set to praktycznie tylko Bojic - w ataku nie do zatrzymania, na zagrywce ładuje az miło. Czasem wlącza się Grzyb z blokiem. W końcówce Grozer kopnął zagrywką. Pipe Dobrowol-Bojic wchodzi jak w masło (nie to co Tichacek - Alek/Lotman - na jednej ręce mozna zliczyc soczyste ataki z 6 strefy, od początku sezonu, przy wystawach Tichacka)

Trzeci set zaczyna się świetnie - pojedynczy blok Alka na Ivanie, 2 punktowe zagrywki Grozera. dlasza gra falami dla jednej i drugiej drużyny. Po dobrym początku Resovii zaczęli popelniać blędy i Turcy szybko wyszli na prowadzenie 8:5, poźniej znowu Reska zaczęła gonić. Szybko jednak Fener się spięlo i znowu druga przerwa dla nich. Od ok 20 pkt Turcy zaczęli wywalać w aut, po naszej stronie więcej spokoju, troche szczęścia - seta zakonczył asem Bojic.

Czwarty set znowu jakis taki 'nijaki' w wykonaniu Rzzeszowian, choć gra wygladala lepiej niż wynik. Turcy przytrzymali kilka razy blokiem, dołozyli zzagrywką i środkiem (imo Milijkovic cudów nie pokazuje).

No i niestety przegrana w 5 secie. Jakas niemoc Resoviakow ogarnęła, zbierali bloki. Alek Achrem kompletnie bez formy - bez bloku czy pojedynczy, a On waali w aut.
Adrianowi nie szło wiec wrócil Grozer i sytuacja blizniacza jak w 1/2 PP - dostaje 3 pilki pod rząd - dostaje 2 czapy, raz wywala w aut i po Grozerze.

Fenerbahce Stambuł - Asseco Resovia 3-2 (25:18, 22:25, 23:25, 25:19, 15:10)

pozdr



Zmieniony przez - lukash_g w dniu 2012-01-31 20:35:46

Zmieniony przez - lukash_g w dniu 2012-01-31 20:37:33

Ważne, że rewanż u siebie Trzeba być dobrej myśli

Wiadomo, hala moze odegrac znaczącą rolę, ale mimo to obawy są po tym o mozna bylo dzis zobaczyc w wykonaniu Achrema i Grozera. Poza tym złoty set to tylko set - Milijkovic własnie w takich momentach potrafi zrobic róznice Mimo wszystko wierze w awans - jest tydzien na przemyslenia i wyciąganie wnioskow (chociaz z Kowalem o to cięzko)

Przeraza mnie to iz Achrem z sezonu na sezon zjezdza w dol, genialny sezon w Irakilisie, pozniej niezly w resce, drugi juz troche gorzej i ten aktualny jak dla mnie duzo ponizej oczekiwan. Grozer wogole w Rzeszowie gra ponizej oczekiwan jak dla mnie... W reprze potrafi dobrze pociagnac gre, a w resce nie :/ WTF?

...a Tichacek to juz calkiem inny rozgrywajacy. Kowal rowniez nie potrafi ogarnac wszystkich, na czasach nie ma nic konkretnego do powiedzenia i zawodnicy to zaczynaja dostrzegac - wiedzą, ze jak będzie cięzko to na trenera raczej liczyc nie mozna (zmiany w panice i bez pomysłu). A w wywiadach Kowal się juz całkowicie pogrąża.

pozdr

Bojić zagral, ciekawe czy to cos da do myslenia Kowalowi. Jesli nie to Kowal OUT!

Dalej na sile bedzie pchal otmana... Pokazal to juz w PP

a tak Kowala chwalilismy, jak przejal stanowisko po Travicy.
To chyba dlatego, ze Betona zbytnio nie trawilismy za jego polityke na boisku. To co Kowal prezentuje nie rozni sie zbyt duzo od Pana Ljubo.

Przydalby sie jakis inny trenejro, ktory nie robi stylu Wloskiego na boisku i nie daje sie odblokowac. Widzialbym jakiegos Rosyjskiego trenera np. Jurij Czerednik z Dynamo Moskwa.

Po wczorajszym wywiadzie jestem przekonany, ze na Zakse w sobote Reska wyjdzie z Tichackiem i Lotmanem. Kowal pokazał, ze jest najzwyczajniej uprzedzony do Bojica.

Jak Bojic nauczył się profesjonalizmu to teraz się uczy odpowiedzialnosci. Kowal chwaląc Marko nie omieszkał wypomniec mu zagrywki w dolna tasmę z koncówki 4 seta Resovia-Skra 1/2PP. Nie wiem czego sie spodziewal jesli zawodnik tupta 4 sety w kwadracie i w końcówce ma wejśc na zagrywke i odmienic losy meczu...?

Liczę mocno na wygraną z Zaksą za 3 pkt, ale z drugiej strony z każdą kolejną wyraną maleją szanse na wyoutowanie doktora Kowala.

pozdr