kiajć..ouch..ouch..ouch
...
Napisał(a)
RWT a masz jakiegoś maila, to bym Ci napisał parę pytań odnośnie WT.
...
Napisał(a)
Witam WTsmok mój email jest na stronie RealWT. pl albo byś się nie fatygował to ci ułatwię życie.
[email protected]
Pozdrawiam.
[email protected]
Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Witam.
Wesołych świąt wszystkim którzy dotrwały w duchu wojowników SFD.
Tych co już odnaleźli i ci którzy jeszcze poszukują, swoją drogę i hobby życiowe.
Niech każda chwila przynosi nowe wyzwania i radości.
Nasz świat będzie piękniejszy, jeżeli dołożymy chociaż maleńki kamyk, w Murze dobroci.
Pozdrawiam RWT-time
Wesołych świąt wszystkim którzy dotrwały w duchu wojowników SFD.
Tych co już odnaleźli i ci którzy jeszcze poszukują, swoją drogę i hobby życiowe.
Niech każda chwila przynosi nowe wyzwania i radości.
Nasz świat będzie piękniejszy, jeżeli dołożymy chociaż maleńki kamyk, w Murze dobroci.
Pozdrawiam RWT-time
...
Napisał(a)
RWT mam pytanie. Jak u Was wygląda sparing? czy nawalacie się w kaskach i rękawicach z pełną siłą? jak mają się Wasze formy do REALU? wogle jak mają się jakiekolwiek formy do realu (kata z karate, formy LTWT, WSL)? na ulicy nie stoisz w pozycji żaby, tylko raczej podkskujesz jesteś w ruchu, jak wtedy wykonać pracę całym ciałem? czy nie jest to wtedy zwykły boks, tylko z zastosowaniem załóżmy sat-sau zamiast pięści? jak wtedy zejść z linii? jesteś w ruchu - wykonianie bong sau będzie graniczyło z cudem. Poza tym na ulicy nikt nie da Ci ręki do przyłożenia siły, żeby zastosować miękkie chi-sau z LTWT... to NIE ZADZIAŁA. ..prosty sierp w twarz zadziała, ale kombinowanie z wu-sauami, pak sauami i innymi cudami to za dużo. Dostajesz w twarz i idziesz spać i wtedy widzisz światełko i wykonujesz bong-sau..;)))) stanie wlepionym w ziemię jak kołek, też NIE ZADZIAŁA..tak oczywiście są sifu z zagranicy, którzy połamali by nawet supermana..;))
kiajć..ouch..ouch..ouch
...
Napisał(a)
WTsmok witam.
Jak zwykle odpowiedzieć na te wszystkie pytania potrzebny jest referat.
O sparingach chyba już pisałem, ale mogę powtórzyć:
1. Sparingi są w rękawicach (najlepiej bokserskich) ale nie wszyscy mają,
więc też rękawice do MMA,
2.Ochraniać na zęby.
3.Kaski były biło źle, teraz niema nie jest lepiej.
Czy sparing jest na maksa?
O tym decydują sparujący (ale ja radze kierowania zamiarów do możliwości)
bo są osoby o różnym poziomie zdolności i wiedzy.
Więc jak by wyglądał taki sparing? NIE ZADZIAŁA.
Jak się ma forma do realu? Tak jak się ją nauczy.
Osobiście nie skupiam się na formach. Że by walczyć dobrze forma nie jest konieczna.
Forma jest po to że by znać nazw technik, to język.
Pozycja żaby, jest pozycją treningową, ćwiczeniową.
Pozycja walki lub gardy, jest INDYWIDUALNA dla każdego zawodnika.
Samoobrona lub walka na ulicy to nie boks, WT, KM, MT czy cokolwiek to jest walka na ulicy bez reguł.
Podskoki lub skakania są bardzo przydatne teraz, jak jest ślisko, można zaliczyć gleby bez dostania ciosu.
Siły z ciała wykorzystujesz tak jak się je nauczysz, do tego jest Drewniany Manekin, oraz technik z DM, że by się nauczyć.
Porównując RWT do LTWT, powtarzam w LTWT niema sparingów więc trudno mówić o czymś czego niema.
Technika to połowy sukcesu lub aż, druga połowa to waleczność i determinacja.
Dla tego radze poćwicz RWT, przez miesząc, to zaczniesz rozumieć zasady walki.
Ale o tym też pisałem a jak chceś to napisze w następnym poście.
Pozdrawiam, RWT time.
Jak zwykle odpowiedzieć na te wszystkie pytania potrzebny jest referat.
O sparingach chyba już pisałem, ale mogę powtórzyć:
1. Sparingi są w rękawicach (najlepiej bokserskich) ale nie wszyscy mają,
więc też rękawice do MMA,
2.Ochraniać na zęby.
3.Kaski były biło źle, teraz niema nie jest lepiej.
Czy sparing jest na maksa?
O tym decydują sparujący (ale ja radze kierowania zamiarów do możliwości)
bo są osoby o różnym poziomie zdolności i wiedzy.
Więc jak by wyglądał taki sparing? NIE ZADZIAŁA.
Jak się ma forma do realu? Tak jak się ją nauczy.
Osobiście nie skupiam się na formach. Że by walczyć dobrze forma nie jest konieczna.
Forma jest po to że by znać nazw technik, to język.
Pozycja żaby, jest pozycją treningową, ćwiczeniową.
Pozycja walki lub gardy, jest INDYWIDUALNA dla każdego zawodnika.
Samoobrona lub walka na ulicy to nie boks, WT, KM, MT czy cokolwiek to jest walka na ulicy bez reguł.
Podskoki lub skakania są bardzo przydatne teraz, jak jest ślisko, można zaliczyć gleby bez dostania ciosu.
Siły z ciała wykorzystujesz tak jak się je nauczysz, do tego jest Drewniany Manekin, oraz technik z DM, że by się nauczyć.
Porównując RWT do LTWT, powtarzam w LTWT niema sparingów więc trudno mówić o czymś czego niema.
Technika to połowy sukcesu lub aż, druga połowa to waleczność i determinacja.
Dla tego radze poćwicz RWT, przez miesząc, to zaczniesz rozumieć zasady walki.
Ale o tym też pisałem a jak chceś to napisze w następnym poście.
Pozdrawiam, RWT time.
...
Napisał(a)
RWT, znowu parę pytań 1) czemu w kaskach było źle? 2) co daje mi pozycja żaby, jeżeli nie jest używana w walce tylko do treningu i przywiązuje się do niej znaczną uwagę - rozwija jakieś tam mięśnie, ale do walki nie przydatne jeżeli się tak nie stanie 3) jaka ilość, procent technik z form jest wg Ciebie do zastosowania w walce? - formy są główną formą egzaminowania 4) po co chi-sau - wiem, że Wy macie bardziej uliczny chi-sau, ale czy jest aż tak ważny? nie lepiej sobie kupić worek i DM i utwardzić się na nim + sparingi w kaskach?
kiajć..ouch..ouch..ouch
...
Napisał(a)
wtsmok, witam.
Wszystko ma ,,+ i -" kask też.
Zacznijmy od +:
Chroni głowę, jeżeli jest krata nikt nam nie rozbije nosa.
Czuje się bezpieczniej i skupiam się na ataku a mniej na obronie i uników. Uderzenia są za zwyczaj z całą siłą wiec sprawdzamy swój arsenał i siły rażenia. Również sprawdzamy wytrzymałość na otrzymanych uderzeń.
Trenujemy nie zamykania oczu jak dostajemy strzał w głowy itd.
,,-" Nawyki do kasku powodują opuszczanie gardy, jeżeli jest krata zasłania widok, bez kraty rozbity nos, wstrząsy mózgu są podobne lub większe. kask powiększa, więc tracimy na precyzji.
Dokończę później.
Wszystko ma ,,+ i -" kask też.
Zacznijmy od +:
Chroni głowę, jeżeli jest krata nikt nam nie rozbije nosa.
Czuje się bezpieczniej i skupiam się na ataku a mniej na obronie i uników. Uderzenia są za zwyczaj z całą siłą wiec sprawdzamy swój arsenał i siły rażenia. Również sprawdzamy wytrzymałość na otrzymanych uderzeń.
Trenujemy nie zamykania oczu jak dostajemy strzał w głowy itd.
,,-" Nawyki do kasku powodują opuszczanie gardy, jeżeli jest krata zasłania widok, bez kraty rozbity nos, wstrząsy mózgu są podobne lub większe. kask powiększa, więc tracimy na precyzji.
Dokończę później.
...
Napisał(a)
Hm, nie wiem od czego zacząć, może od pozycji żaby.
Jest to pozycja rozpoczynająca i kończąca pozycja z formy DM i wszystkie sekcje. Wszystkie techniki zaczynają se od tej pozycji, ona jest najbardziej zbliżona do pozycji naturalnej tak jak stoisz na ulicy.
Też można zadać sobie pytanie poco zapasowa opona, albo bagażnik który jest pusty.
Poco jest forma?
Mistrz Leung Jan nauczał WC bez form, można i tak. U nas się nie zwraca uwagi na formy, najważniejsze jest zastosowanie technik w praktyce.
Ile technik z formy wykorzystasz w walce?
To zależy na jakim etapie nauki jesteś, jeżeli trenujesz na DM to wykorzystasz każdą technikę z formy, jeżeli jesteś na BT 50%, CK 10%, SNT 1%(uderzenia łańcuchowe).
Po co jest Chi Sau?
I to jest strzał w dychę.
Grubo ponad 90% ekspertów którzy reklamują pokazy w Necie nie wiedzą co pokazują. Ale też 99% oglądających też nie wie że to są iluzjoniści.
Jeżeli ktoś macha rączkami jak ciota, techniki będą też takie.
Kiedyś pisałem,
my wyróżniamy 4 zasady walki.
1.wtedy kiedy się robi doskok, odskok, (techniki uderzeniowe) bez kontaktu i z rękami czy nogami przeciwnika.
2 nakierowanie siły przeciwnika (zbijanie)
3 wykorzystanie jego siły.
4 odbijanie się lub przeciwstawiania się sile przeciwnika.
Pierwsze 2wie zasady można wykorzystać bez wiedzy Chi Sau.
3 i 4 jest trudno wykorzystać, lecz nie jest to niemożliwe.
Jest potrzebne czucie i tego samemu jest najtrudniej wyrobić.
To samo dotyczy worka i DM. Można tłuc, efekty będą na pewno. Ale czy wystarczającą, i czy to będą te o które ci chodzi? Pozostaje ci spróbować, w necie jest wszystko działaj.
Pozdrawiam, jak masz jeszcze pytania to śmiało.
Jest to pozycja rozpoczynająca i kończąca pozycja z formy DM i wszystkie sekcje. Wszystkie techniki zaczynają se od tej pozycji, ona jest najbardziej zbliżona do pozycji naturalnej tak jak stoisz na ulicy.
Też można zadać sobie pytanie poco zapasowa opona, albo bagażnik który jest pusty.
Poco jest forma?
Mistrz Leung Jan nauczał WC bez form, można i tak. U nas się nie zwraca uwagi na formy, najważniejsze jest zastosowanie technik w praktyce.
Ile technik z formy wykorzystasz w walce?
To zależy na jakim etapie nauki jesteś, jeżeli trenujesz na DM to wykorzystasz każdą technikę z formy, jeżeli jesteś na BT 50%, CK 10%, SNT 1%(uderzenia łańcuchowe).
Po co jest Chi Sau?
I to jest strzał w dychę.
Grubo ponad 90% ekspertów którzy reklamują pokazy w Necie nie wiedzą co pokazują. Ale też 99% oglądających też nie wie że to są iluzjoniści.
Jeżeli ktoś macha rączkami jak ciota, techniki będą też takie.
Kiedyś pisałem,
my wyróżniamy 4 zasady walki.
1.wtedy kiedy się robi doskok, odskok, (techniki uderzeniowe) bez kontaktu i z rękami czy nogami przeciwnika.
2 nakierowanie siły przeciwnika (zbijanie)
3 wykorzystanie jego siły.
4 odbijanie się lub przeciwstawiania się sile przeciwnika.
Pierwsze 2wie zasady można wykorzystać bez wiedzy Chi Sau.
3 i 4 jest trudno wykorzystać, lecz nie jest to niemożliwe.
Jest potrzebne czucie i tego samemu jest najtrudniej wyrobić.
To samo dotyczy worka i DM. Można tłuc, efekty będą na pewno. Ale czy wystarczającą, i czy to będą te o które ci chodzi? Pozostaje ci spróbować, w necie jest wszystko działaj.
Pozdrawiam, jak masz jeszcze pytania to śmiało.
...
Napisał(a)
Ok ale mistrzowie wt zaraz ci powiedza ze chi sau lt tez mozesz cwiczyc napiety-izometryczne chi. Po co uczyc sie form skoro tylko dm ma ssens? Po co sie naucza. Broni? Czy ktos sprawdza u was skutecznosc wt wobec innych styli?oczywiscie ulica to nie ring ale dobry strzal zalatwia wszystko pak sau to gowno wciskane naiwniakom ktorzy wierza ze w nocy z wycietymi slepiami powstrzynaja osilkae
kiajć..ouch..ouch..ouch
...
Napisał(a)
Witam.
Mistrzowie mogą mówić cą chcą, a więcej tego co mówią to nawijanie makaron na uszu. Jeżeli brak sparingów to jest czysta teoria.
Po pierwsze błąd zaczyna się od Poon Sau.
A wielki mistrz podgląda na YT co inni robią i zaczyna wprowadzać jako swoje wymysły.
WT to jest tylko DM bo to jest tylko tyle wiedzy, wszystko co robisz w SNT jest w DM tylko w SNT stoisz w miejscu bo jakiś idiota chce zarobić i każe łapać ciosy i kopniaki stojąc w miejscu, trzymając gardy z DM.
W CK jest to samo (DM) z krokami, a kopnięcia są z DM.
Jaki jest sens nauczania tych form Ja Nie Wiem.
Nauka WT kończy się na DM, (forma i 8 sekcji).
Wtedy dostajesz stopień "Praktykant Wing Tsun".
Tak jak Leung Ting powiedział: ,,Wing Tsun, to nie jest styl to pary technik na krzyż".
A poco jest broń?
Moim zdaniem za kasy, na pewno 200 lat temu jak sąd był wykonywany na tych miast na zasady kto lepszy to miłą sens teraz to samo w sobie jest sztuka dla sztuki.
W parku możesz sobie machać o ile cie nie zgarnie policja.
Mistrzowie mogą mówić cą chcą, a więcej tego co mówią to nawijanie makaron na uszu. Jeżeli brak sparingów to jest czysta teoria.
Po pierwsze błąd zaczyna się od Poon Sau.
A wielki mistrz podgląda na YT co inni robią i zaczyna wprowadzać jako swoje wymysły.
WT to jest tylko DM bo to jest tylko tyle wiedzy, wszystko co robisz w SNT jest w DM tylko w SNT stoisz w miejscu bo jakiś idiota chce zarobić i każe łapać ciosy i kopniaki stojąc w miejscu, trzymając gardy z DM.
W CK jest to samo (DM) z krokami, a kopnięcia są z DM.
Jaki jest sens nauczania tych form Ja Nie Wiem.
Nauka WT kończy się na DM, (forma i 8 sekcji).
Wtedy dostajesz stopień "Praktykant Wing Tsun".
Tak jak Leung Ting powiedział: ,,Wing Tsun, to nie jest styl to pary technik na krzyż".
A poco jest broń?
Moim zdaniem za kasy, na pewno 200 lat temu jak sąd był wykonywany na tych miast na zasady kto lepszy to miłą sens teraz to samo w sobie jest sztuka dla sztuki.
W parku możesz sobie machać o ile cie nie zgarnie policja.
Polecane artykuły