Luki1132 - idzie zima, czas na kaloryfer 8-) - redukcja smalcu...

Widzę że mamy podobne cele.Ja na razie jestem na cyklu masowym ale też przed wakacjami mam zamiar zrobić szybką redukcje.Będę wpadał i powodzenia w dążeniu do celu.

Dzięki,też wpadnę do Ciebie :P. Nie wiem jak te 3 cykle mam rozłożyć, muszę się ogarnąć z tą redukcją, lepiej jeść, nie opyerdalać się z treningiem etc. ;D Mimo, że do wakacji jest ~ 6 miesięcy to nie wiem jak to ogarnę w czasie :P Myślę, żeby tą redukcję max pociągnąć 2 miesiące(o ile się wyrobie z moim celem), marzec - kwiecień czysta masa, zero sadła i od maja jedziemy z lekką redukcją w zależności ile tłuszczu wpadnie na masie. Co wy na to? Jak myślicie? Plan możliwy do zrealizowania? :P

Ja masuje od grudnia do końca marca a od kwietnia zaczynam redukcje.Plan myślę że do zrealizowania.Jak chcesz robić lekką redukcje to 2 miesiące masowania powinny wystarczyć.Ale lepiej poczekaj na opinie kogoś kto ogarnia ten temat bo ja specjalistą nie jestem.

Ew. jest opcja, że zrobię 3 miechy tej redukcji i 2 miechy ostrożnej masy i ew. jeden miesiąc na dopracowanie sylwetki :P Ktoś jeszcze się wypowie?

Notka z treningu:

Wykroki - hantle:
17kg x 10 (na nogę)
19kg x 10
21kg x 10

Uginanie podudzi na maszynie:
55kg x 10
60kg x 8

Dipsy:
8 reps
5 r.
5 r.
8 r. (z lekką pomocą)

Podciąganie:
5 czystych, 5 negatywów
3 czyste, 7 negatywów
3 czyste, 7 negatywów

Wyciskanie hantli siedząc:
13kg x 10
15kg x 10
17kg x 8

Wiosłowanie:
50kg x 10
55kg x 10
60kg x 5

Wyciskanie francuskie sztangielki:
9kg x10 x 3 serie na łapę

Unoszenie przedramion siedząc prawie poziomo na ławce:
13kg x 8
15kg x 8
15kg x 5

Spięcia brzucha na ławce:
5kg x nie wiem ile, dużo
15kg x podobnie
0kg x 10

Później 15 minut na ergonometrze, stwierdziłem, że to od tego tak plecy mogą mnie napyerdalać, więc przerzucam się na bieganie/stepper.

Czy jakieś postępy są widoczne? TAK! Na samym początku było widać na 1 zdjęciu - choojnia ogólnie, teraz pomiędzy mięśniami brzucha widać wcięcia, dokładnie można określić, gdzie one są ;D Niestety dalej zalega tam niepotrzebna tkanka tłuszczowa, muszę się jej pozbyć. Foty wstawię po redukcji, gdy sylwetka będzie kozak, nie chcę już osiadać na laurach i dać sobie spokój :P Motywacja na plus, niestety dieta kuleje, jak zawsze :P Zrobiłem sobie rano jedzenie - 2 porcje :P


Dieta
Śniadanie: kilka kromek ciemnego chleba plus wędlina
II śniadanie: ryż parabolied 50 gram + pomidor, cebula, 3 ząbki czosnku + 100 gram piersi z kury- gotowana na parze + 2 jajka. Wszystko w formie jajecznicy.
Przed treningiem: to samo.
Po treningu: zjadłem u chińczyka, zamówiłem sobie ryż smażony z kurczakiem, na oko było tam z 200gram ryżu, 100-150gram kurczaka, od cholery warzyw :P
kolacja: jeszcze jej nie ma, ale myślę, że wpadnie coś podobnego jak na śniadanie.

Na kolacje staraj się jeść białko wolno wchłanialne(twaróg półtłusty,jajka),tłuszcze(Oliwa z oliwek,Olej lniany)+warzywa.

Eee tam, nie istnieje jeden typ zbilansowanego posiłku na noc. To co zjem na kolację zależy od bilansu kalorycznego w dzień, uzupełniam braki :P Sprawdź sobie popularną dietę IF tutaj, w Badaniach naukowych jest. Solaros wchłaniał pod sam koniec dnia całe zapotrzebowanie i dalej chudł, więc jeśli będzie brakowało mi węgli w diecie to mogę je spożyć nawet na kolację :P

Wszystkiego najlepszego. :)

Dzięki ;)

Zdrowia, szczęścia, braku kontuzji, mega formy i energii na przyszły rok! Wesołych Świąt!!!