Witam i o zdanie Kolegów pytam

off-top!!!

Żeby nie było że offtop ,do autora wątku.... Radzę ci nauczyć się porządnego fachu ,typu tynkarz ,cykliniarz itp...tam w dzień zarobisz tyle co przez cały tydzień pierdzenia w stołek na obiekcie ,czy stania jak kołek na posterunku. Praca w ochronie jest dobra dla emerytowanych policjantów ,którzy w ten sposób mogą sobie dorobić do emeryturki ,możliwe że kiedyś branża ochroniarska była bardziej intratnym zajęciem ,ale wraz z ekspansją wielu prywatnych firm na naszym rynku i wzrostem bezrobocia ,pracodawcy mogą sobie oscylować ze stawkami wedle własnych upodobań. Jeżeli nie traktujesz swojego życia ,jako zabawy ,to lepiej weź się do prawdziwej pracy ,bo z pracy w ochronie swojej obecnej lub przyszłej rodziny nie wyżywisz...

Dokładnie,zgadzam się z Arczi.Są dotacje z Unii ale niestety rynek nie ma zysków.Pieniądz idzie za granicę bo wiekszośc firm w Polsce nie jest polska,w zamian dostajemy dotacje które nie wiem czy w 10% równaja się zyskom które w Polsce robią zachodnie firmy
Nie ma zysków nie ma kapitału,brak kapitału oznacza niedoinwestowane szkolnictwo,słuzba zrowia,wojsko.Uczelnie są słabe,do lekarzy specjalistów czeka sie w kolejce pół roku,a armie mamy taka że tacy turcy czy białorusini w ciagu jednego dnia mogliby ją puścić z wiatrem
Niestety likwidowano huty,kopalnie,stocznie wmawiajac społeczeństwu że tak trzeba,dzisiaj takie kopalnie za bazcen wykupują np Holendrzy, im sie opłaca




Zmieniony przez - grg30 w dniu 2011-10-15 14:23:43

A te dotacje pochodzą w głównej mierze ze składek członkowskich, liczonych w miliardach ,które państwa będące członkami Unii wpłacają tej organizacji ,po to żeby później nasze własne pieniądze UE raczyła nam wypłacić jako dotacje.

Oczywiście w razie gdyby nie spełnione zostały wymagane warunki ,będące w większości irracjonalnymi ,możemy się wtedy pożegnać z własnymi pieniędzmi ,a jeżeli przypadkiem dostaniemy taką dotację po czym okaże się ,że w trakcie procedury ,jakiś element dotowanego projektu czy przedsięwzięcia ,zawierał niewinne uchybienia ,grozi nam zwrot tych dotacji z chorymi odsetkami

Też nie rozumiem ,polityki polegającej na wyprzedawaniu za bezcen majątku narodowego w ramach łatania dziury budżetowej ,niestety polityka Unii jest bardzo restrykcyjna i wybiorcza jeżeli chodzi o ratowanie takich przedsiębiorstw ,no ale tak to jest ,jeżeli nie jesteśmy Panami na własnym podwórku. Gdybyśmy nie byli uzależnieni od obcych komisarzy ,śmiało moglibyśmy ,wspomóc niektóre sektory gospodarcze bez obawy o zarzuty związane z niekonkurencyjnością

Zmieniony przez - arczi88 w dniu 2011-10-15 17:54:16

arczi88 - typowe biadolenie eurofoba. Wyprzedanie majatki narodowego z bezcen, uzależnienie od unijnych komisarzy itp. stałe hasła czytane od lat. Akcesja miała swoje wady i zalety, jest to jednak temat na osobne wypracowanie. Statystycznego obywatelna powinna interesować jakość jego życia. Ja na wejściu Polski do UE skorzystałem w sposób znaczny, nawet obecna pracę mam dzięki dotacjom z UE (poprzednią z reszta też), do niedawna dojeżdżałem na uczelnię drogą wybudowaną dzięki UE, remont samej uczelni został wykonany dzięki dotacjom z UE. Gó.no mnie za przeproszeniem obchodzą polskie niewydajne stocznie jako relikt PRL i skorumpowane cukrownie. Były niewydajne, więc padły. Polacy nie są w stanie sami sobie poradzić i potrzebujemy pomocy z zewnątrz, tak jak w RFN pompowano gotówkę po 45 roku, tak teraz w Polsce trzeba wprowadzać cwyilizację po doswiadczeniach z lat komunizmu. Jesteśmy narodem, który sam nie jest w stanie niczego wypracować oprócz marazmu, narzekaniu i wiecznym sporom, również tym na forum.

off top ****a powtarzam !!!

Do autora wątku. Ochronę i ratownictwo medyczne jeśli nie są twoją pasją to bym sobie darował. W obu zawodach pensja jest żałosna w porównaniu z czasem jaki musisz przepracować. Czy to w ochronie czy w karetce to świątek, piątek i niedziela. Nie rzadko po 12h czy nawet 24h na nogach. Jak już to celuj w służby mundurowe. Plus to stała praca i dodatki(chodź ich coraz mniej). Minus jw. dyspozycyjność. Najlepiej to jw. jakiś dobry zawód(mój kupel po 2 letnim bezrobociu z historyka przekwalifikował się na spawacza i nie narzeka).

Kris- "silna Unia,super dobrobyt unijny,wszystkim bedzie dobrze,wchodzimy do cywililazcji" -to również czcze hasła i stałe biadolenie od lat.Fakt jest taki że nie wiadomo czy będziemy miec emerytury,fakt jest taki że jak nie daj Boże zachorujemy nie wiadomo czy wyleczą,fakt jest taki że do lekarza stoi się w kolejce miesiacami albo i latami,fakt jest taki że dzisiaj większośc ludzi w Polsce żyje w niepewności jutra,fakt jest taki że 25% dzieci w Polsce głoduje (w czym przegoniliśmy nawet Rumunię) - ale co tam,zawsze mozna posmigac na nowiutkich drogach albo pójśc na nowiutki stadion gdzie gra FC Polska,rano wstać do pracy do nie polskiej firmy,zawsze po 10 tym otrzymac jałmużne i ustawić sie do kolejki przed nie polskim bankiem a pieniadze wydac w nie polskim sklepie na nie polskie produkty.Tak obecnie wygląda życie w "nowoczesnej" Polsce ...i sorry za off top

ostatni raz powtarzam.
i będę usuwał.

Do tego co Tankowiec napisał mogę tylko dodać ze faktycznie obie te prace to ciągła dyspozycyjność. Kiedy inni w kalendarzu zaznaczają dni wolne od pracy,jakieś święta, kombinują kiedy brać urlop by mieć jak najwięcej wolnego to ludzie z pogotowia czy ochrony siedzą w te dni w pracy.
To oba zajęcia wymagające pełnego poświecenia i samozaparcia

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2011-10-16 19:44:24