udać się do specjalisty, dziękuję już mam, ale on nie jest od układania jadłospisów, jak nie wiesz co to ed to sorry, pytałam tak po prostu, bo nie wiedziałam, nie myślałam, że od razu się na mnie przez to rzucicie:(
kurna i nie dziwne, że nie wiem skoro mam ed, znam praktycznie całe tabele kcal, wiem mniej więcej co ile itp. i wiem, że do sprecyzowania tego potrzeba poobliczać wiele rzeczy, ale nie chcę tego robić, bo nie chcę znowu wpaść w ten wir. a co do lenia do, nie wiesz jaka jest sytuacja, więc piszesz, że zwyczajnie nie chce mi się tego robić, a tak nie jest, mam ogromną chęć, ale nie chcę zaczynać, bo wiem, że na tym się nie skończy. wolałam zapytać, niż nic nie zjeść, albo mieć wyrzuty do końca dnia. to, że tatusia nie ma i nie wiem jak zjeść, po prostu żal z tego ostatniego posta,. tak nie ma, wiem, że powinnam się usamodzielnić, ale niestety choroba nadal ma nade mną jakąś tam siłę. wolałam po prostu spytać, przecież nic nie szkodzi pytanie.
wszystko w Twoich rękach!