wiesz,białko to nie wszystko..przy moich warunkach jem zbyt mało wegli,i idzie mi około 2,3 kilo rocznie,ale mieśnia suchego jak trzeba(nie musze sie rzezbic-prażki,skośne itp)
Nie spada mi waga(sukces u mnie) na wakacje ide lepszy o 3 kilo suchego miesa.Mięsnie są pełne i ogólnie lepiej wyglądam.Białko na pewno nie porzeszkodziło w tym..Niesnie są geste i twarde,wiec jest ok(jak na mnie oczywiscie..)Pierdze jak idiota.Umieram.Nie chce mi sie nic i życie mi zbrzydło..Smierdze.jestem samotny(zart).
Naprawde widze efekty-niewielkie,ale są i to sie liczy.Głównie to efekt walki z pozywieniem.Ale białko pomaga zachowac te granice przyzwoitosci w dietce..
Pozdro.
MIĘTKI To co najlepsze w kulturystyce jest niewidoczne dla oczu..Respect for all!
"nie znam sie na niczym co czytałem na temat ćwiczeń"