koksik

dzięki za odpowiedzi
Ten koksik trenował boks przez 4 lata...

Jak zwykle wychodzi na moje.
No to chlopie, tylko trening chwytow moze Ci uratowac tylek. Bjj, zapasy lub judo.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.

bruce troche boksow widzialem a akcji na ulicy i gwarantuje ci ze zaden z nich nie uzywal tylko rak do nap.......nia, sory ale ulica to ulica i zero zasad. I nie gadaj bzdur ze jak gosciu cwiczy kicka to dokopie bokserowi, sory ale moglbys sie bardzo przejechac ....


Musimy być okrutni, aby stać się dobrymi, niepotrzebni są nam ludzie małego ducha – Minamoto no Yorimito.

wiesz co Gohan poruszyles wazny temat. Koksy pozwalaja na ciezsze treningi. Ja im wiecej staram sie cwiczyc tym w koncu obraca sie to przeciwko mnie jestem przetrenowany lapie ciagle jakies infekcie albo male kontuzie i wynikiem tego sa przerwy w treningach. Tak wiec niestety doping pomaga nie tylko w rozbudowaniu masy miesnowej ale poprostu na treningach mozna cwiczyc ciezej i duzej co pociaga za soba rozwoj nie tylko sily.Moze to smieszne ale koks w pewnym sensie pozwala takze na podwyzszenie umiejetnosci technicznych dzieki przedluzeniu czasu treningu oraz jego intensywnosci.
Co do bruca to nie wiem czy wogule mial bys czas zeby uzyc nog przeciwko bokserowi. Chyba ze ty kosisz przeciwnikow jednym udezeniem....

.

Przepraszam bardzo
Widze ze sie jeszcze nie znamy dobrze.
Sam moglbym byc bez problemu rugbysta.
Sam ktos kiedys powiedzial ze do takich jak ja by sie nie odwazyl podejsc.
Panowie oprocz kicku, trenuje jeszcze judo.
A jeszcze nie spotkalem nikogo w swoim zyciu zeby byl wstanie mi cos zrobic. Jestem chwytaczem i uderzaczem.
hmm, i myslicie ze taki ot sobie rugbysta moglby mnie pociac. buhahahah profl prosze obejrzec do konca.;
Po drugie zgadzam sie z brucem do tego ze kickboxer o zblizonych wymiarach do rugbysty jest wstanie mu wpier****.

Nie wazne jest jaki ten rugbysta ma, mi wystarczy sama technika
W dodatku mam kilka osiogniec sportowych.
Wole nic nic mowic

Przemyslcie to...


I never Die

czytac dokladniej moje posty ! !

I never Die

Boruta, a jeśli w kicku wykorzystamy takie same techniki (bo chyba można) to oprócz tego, że szanse się wyrównują pod względem boksu to w kicku są jeeszcze nogi. A co do ciebie Oszama to odważyłbyś się stwierdzić, że ćwicząc tylko boks bez problemu pokonasz kickboxera-chyba nie. W takim wypadku dużo zależy od człowieka, ale możliwość kopania daje pewną przewagę techniczną. Boruta może jeszcze uważasz, że rugbysta bez problemu dołoży np. Tysonowi?



Zmieniony przez - Kabu w dniu 2001-11-14 10:30:31

1) Dlaczego boks jest lepszy pisalem na forum Vortalu Budo, nie chce mi sie powtazac, sprawdzcie. Kopy guzik pomoga.
2) Tak, rugbysta dolozylby Tysonowi. Moze nie bez problemow, ale mialby wieksze szanse.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.

Chyba Boruta przesadzasz co do Tysona nie doceniasz chlopaka. Czy rugbysta nie byl przypadkiem M. Grant?
Co do boksu i kicku to bym sie zgodzil ze jesli kickbokser nie uzywa nog to dostanie zawsze wpierdy od boksera. Swiadcza o tym np. porazki kickboxerow w lidze. Albo np.
taki Sosnowski.
Choc np. taki kickboxer jak Piotrowski sparowal z bokserami z pierwszej dziesiatki federacji IBF jak dobrze pamnietam na same rece i oni dostawali oklep.



Kask!

Grant? A w jakiej druzynie niby gral?
Gdzie niby Piotrowski sparowal, to raz. Dwa ze Piotrowskiego szkolili polscy trenerzy wg polskiej szkoly boksu. Wiec jezli dobrze cwiczyl to nic dziwnego.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.

Zmieniony przez - Boruta w dniu 2001-11-14 11:30:12