Jak ktoś ma pecha to i w d*pie palec złamie:)
Robert Górski
...
Napisał(a)
moim jest Chuck Noris
...
Napisał(a)
chuck to byl (chyba)5-krotnym mistrzem US kickboxingu :)
No pain, no gain!
...
Napisał(a)
Bruce Lee to najlepszy wojownik na świecie. Ktoś myśli inaczej, to w ryj.
...
Napisał(a)
lepiej uscislij co w ryj bo ta oferta moze sie komus spodobac :D
Zmieniony przez - Altar w dniu 2011-05-10 14:01:17
Zmieniony przez - Altar w dniu 2011-05-10 14:01:17
No pain, no gain!
...
Napisał(a)
A już myślałem,że smok wyczerpał temat.
Jak widać wraca on średnio co 6 miesięcy z siłą wodospadu.
Jak widać wraca on średnio co 6 miesięcy z siłą wodospadu.
The bigger they come. The harder they fall.
...
Napisał(a)
Są świadkowie twierdzący, że Bruce był za***isty. Jest jeszcze filmik ze sparingu ale wiele na nim nie widać.
Fakt, trochę może to denerwować, że na przykład Anderson Silva jest na świecie mniej popularny. A Anderson walczy często, na prawdę, i to jeszcze jak. Anderson to tylko jeden z przykładów.
Fakt, trochę może to denerwować, że na przykład Anderson Silva jest na świecie mniej popularny. A Anderson walczy często, na prawdę, i to jeszcze jak. Anderson to tylko jeden z przykładów.
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
mnie nie przekonuje gadanie "nie lubie zawodow bo nie lubie regul", albo relacje z 10 geby ze ten czy tamten to jest za****isty.
No pain, no gain!
...
Napisał(a)
To co według Ciebie ludzie trenujący combat też są nieskuteczni bo w zawodach nie startują?
This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!
http://www.shinaido.w8w.pl/
...
Napisał(a)
nie wiem, nigdy nie bilem sie z kolesiem od combat ani nie trenowalem combat.
ale nie mow mi ze dla Ciebie gadanie typu "nie bije sie w zawodach bo nie lubie regul" albo "nie bije sie bo karate/kung-fi/cokolwiek innego sluzy tylko do obrony"(funakoshi tak chyba gadal) jest ok.
nie sparujesz, nie walczysz to po prostu nie umiesz tego robic. bo nie ma opcji ze nauczysz sie walczyc trenujac kata, czy na worku czy nawet kombinacje w parach.
ale nie mow mi ze dla Ciebie gadanie typu "nie bije sie w zawodach bo nie lubie regul" albo "nie bije sie bo karate/kung-fi/cokolwiek innego sluzy tylko do obrony"(funakoshi tak chyba gadal) jest ok.
nie sparujesz, nie walczysz to po prostu nie umiesz tego robic. bo nie ma opcji ze nauczysz sie walczyc trenujac kata, czy na worku czy nawet kombinacje w parach.
No pain, no gain!
...
Napisał(a)
Zaraz chwila mylisz pojęcia. To że ktoś nie walczy w zawodach nie znaczy że nie ma sparingów czy nie potrafi walczyć. A gadanie że tylko zawodnicy się liczą mija się z celem.
This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!
http://www.shinaido.w8w.pl/
Polecane artykuły