Majma
Koszykarze Sacramento Kings awansowali do półfinału Konferencji Zachodniej ligi NBA. W decydującym meczu pierwszej rundy play off pokonali Utah Jazz 111:91. Rywalizację do czterech zycięstw "Królowie" wygrali 4:1.
O zwycięstwie Kings zadecydowała pierwsza kwarta, którą wygrali różnicą 14 punktów (29:15). Goście byli lepsi tylko w drugiej odsłonie meczu, a pozostałe toczyły się pod dyktando graczy z Sacramento.
Najlepszym koszykarzem zespołu gospodarzy był Chris Webber, który zdobył 26 punktów, a także zanotował 11 zbiórek. Pochodzący z Serbii i Czarnogóry Predrag Stojakovic uzyskał cztery punkty mniej. Uznany najlepszym +szóstym+ zawodnikiem NBA ("Six Man Award") Bobby Jackson dołożył 18 pkt.
Prawdopodobnie ostatni mecz w NBA rozegrali weterani "Jazzmanów" - Karl Malone (40 lat) i John Stockton (41). Mimo że spotkanie odbyło się w Sacramento, publiczność nagrodziła ich wieloletnią grę w najsłynniejszej lidze świata owacją na stojąco.
W innym spotkaniu Konferencji Zachodniej, Portland Trail Blazers pokonali na wyjeździe Dallas Mavericks 103:99. Mavericks do awansu wciąż brakuje jednego zwycięstwa (w serii best of seven prowadzą 3:2).
Zawodnicy z Dallas wygrali trzy pierwsze mecze i wydawało się, że łatwo uporają się z przeciwnikami. Tymczasem dwie kolejne potyczki rozstrzygnęli na swoją korzyść Blazers. W środowym spotkaniu drużynie Mavericks nie pomogła bardzo dobra postawa Niemca Dirka Nowitzkiego, który zdobył 35 pkt. W szeregach triumfatorów najskuteczniejszy był Zach Randolph - 22 pkt.
Wygraną zespołowi New Orleans Hornets z Philadelphia 76ers (93:91) zapewnił George Lynch. W ostatniej kwarcie 33-letni rezerwowy "Szerszeni" uzyskał 12 punktów (w całym meczu 16), a także zanotował dwa przechwyty w ważnych momentach gry.
W drużynie "Szóstek", które w play off prowadzą 3:2, najlepszym był Allen Iverson - 30 pkt.
Szóste spotkanie potrzebne będzie również w konfrontacji Detroit Pistons z Orlando Magic. W środę "Tłoki" wygrały 98:67, ale to Magic są bliżsi awans - prowadzą 3:2. Jednym z powodów porażki ekipy z Orlando była fatalna, zaledwie 32-procentowa skuteczność rzutów z gry (24 celne na 75 prób).
كل واحد حيا
mAt3uSz
"Tak to czuje,co jest chwilą tu jest,wszystko zmienne,drogi kręte,nie polegne,życie płynie,wierzę w siebie to starczy - Panta Rhei samo życie, sagi ciąg dalszy" - (
)Panta Rhei by Owal/Emcedwa()
"Tam, gdzie jest nasza niemoc, tam też jest siła. Tam gdzie jest nasza nędza, tam też jest nasza wielkość. Tam, gdzie jest ciemność, tam także panuje światło... Jednak tylko wiara może nam o tym powiedzieć i jedynie nadzieja pozwala nam to usłyszeć."
O zwycięstwie Kings zadecydowała pierwsza kwarta, którą wygrali różnicą 14 punktów (29:15). Goście byli lepsi tylko w drugiej odsłonie meczu, a pozostałe toczyły się pod dyktando graczy z Sacramento.
Najlepszym koszykarzem zespołu gospodarzy był Chris Webber, który zdobył 26 punktów, a także zanotował 11 zbiórek. Pochodzący z Serbii i Czarnogóry Predrag Stojakovic uzyskał cztery punkty mniej. Uznany najlepszym +szóstym+ zawodnikiem NBA ("Six Man Award") Bobby Jackson dołożył 18 pkt.
Prawdopodobnie ostatni mecz w NBA rozegrali weterani "Jazzmanów" - Karl Malone (40 lat) i John Stockton (41). Mimo że spotkanie odbyło się w Sacramento, publiczność nagrodziła ich wieloletnią grę w najsłynniejszej lidze świata owacją na stojąco.
W innym spotkaniu Konferencji Zachodniej, Portland Trail Blazers pokonali na wyjeździe Dallas Mavericks 103:99. Mavericks do awansu wciąż brakuje jednego zwycięstwa (w serii best of seven prowadzą 3:2).
Zawodnicy z Dallas wygrali trzy pierwsze mecze i wydawało się, że łatwo uporają się z przeciwnikami. Tymczasem dwie kolejne potyczki rozstrzygnęli na swoją korzyść Blazers. W środowym spotkaniu drużynie Mavericks nie pomogła bardzo dobra postawa Niemca Dirka Nowitzkiego, który zdobył 35 pkt. W szeregach triumfatorów najskuteczniejszy był Zach Randolph - 22 pkt.
Wygraną zespołowi New Orleans Hornets z Philadelphia 76ers (93:91) zapewnił George Lynch. W ostatniej kwarcie 33-letni rezerwowy "Szerszeni" uzyskał 12 punktów (w całym meczu 16), a także zanotował dwa przechwyty w ważnych momentach gry.
W drużynie "Szóstek", które w play off prowadzą 3:2, najlepszym był Allen Iverson - 30 pkt.
Szóste spotkanie potrzebne będzie również w konfrontacji Detroit Pistons z Orlando Magic. W środę "Tłoki" wygrały 98:67, ale to Magic są bliżsi awans - prowadzą 3:2. Jednym z powodów porażki ekipy z Orlando była fatalna, zaledwie 32-procentowa skuteczność rzutów z gry (24 celne na 75 prób).
كل واحد حيا
mAt3uSz
"Tak to czuje,co jest chwilą tu jest,wszystko zmienne,drogi kręte,nie polegne,życie płynie,wierzę w siebie to starczy - Panta Rhei samo życie, sagi ciąg dalszy" - (
)Panta Rhei by Owal/Emcedwa()
"Tam, gdzie jest nasza niemoc, tam też jest siła. Tam gdzie jest nasza nędza, tam też jest nasza wielkość. Tam, gdzie jest ciemność, tam także panuje światło... Jednak tylko wiara może nam o tym powiedzieć i jedynie nadzieja pozwala nam to usłyszeć."
Pozdrawiam
Mateusz
gokuson
