Balachy spod pachy,omoplata małolata,ciosy z dołu, strzały z góry odpalamy spam ogóry

Witam, zapisuje w tabeli

A co do tyg splitów, sritów, fb..coś tam i innych...
Za moich czasów nikt na salce takich nazw nawet nie znał, a Wy tu to lepsze, to do dvpy, to takie to siakie...

Bullet powiem Ci tyle: zapierdzielaj na salkę, zostaw ten net, zaccznij cokolwiek i najważniejsze, abyś sie nie opierdzielał!
Ja , jak pamiętam, zazwyczaj ćwiczyłem 4-5 razy w tygodniu ( ale wiele lat właśnie 4 razy). Później zmieniłem na 5 razy, ale wtedy czasem na niektórych treningach 1 partie katowałem (4-5 ćwiczeń).

Ale standardowo: klata+biceps, barki + nogi ,najszerszy, barki, kaptury.
Bywały też inne kombinacje, jakoś nie widziałem różnicy wielkiej.

Zazwyczaj na każdą partię 3-4 ćwiczeń, po 4 serie , w każdej serii po ok 8-6 powtórzeń . Ale bywało ,że 10 powtórzeń, bywało ,że w ostatnich po 2 -3 sam i kilka z pomocą. Bywało ,że dopompowwywałem mniejszymi ciężarami.
Mi zależało oczywiście na sile i dobrych gabarytach (masie). Po prostu takie machanie sztangą po 20 powtórzeń na klatę, czy machanie sztangielką 20 ruchów, powodowało,ze ani budowa, ani siła nie szła wcale i wyglądało to jakbym w ogóle nie ćwiczył ( i respekt na salce zerowy ).
A tak z 40 kg na ławeczce w wieku 16 lat, doszedłem do 160 kg. A waga z ok 60 kg podskoczyła do 125 kg. Aha i nigdy żadnego gówna nie wciągałem (tak jak JDS ) .

Ale oczywiście rozumiem tych którzy robią ćwiczenia dynamiczne z małymi cięzarami na salce, ale albo pod SW albo dla rzeźby, bo inaczej guzik sie da zrobić.
Aha dodatkowy plus małych obciążeń to mniejsze obciążenie stawów, bo one niestety odpłacają po wielu latach przeciążania.

Tyle ode mnie

A tak z 40 kg na ławeczce w wieku 16 lat, doszedłem do 160 kg

to zdanie wyglada tak jakbys jeszcze w wieku 16 lat doszedl do tych 160 kg

No bo tak było!!!









































Not tak w wieku 22 lata

Ps. Masz Waść w bonusie:







Zmieniony przez - kaczka41 w dniu 2011-04-20 07:33:34

Niestety ja sie nie pochwale swoim rekordem na klate bo ostatnio go sprawdzalem w gimznazjum . Ze stawami sie zgodze, nie ma co nakvrwiac ogromnych obciazen jesli uprawia sie jeszcze jakies inne sporty, sw etc. chyba ze sie jest na bombie

Arianny niech lepiej sie zajmuje pokazywaniem dupska a nie spiewaniem

Zmieniony przez - w0jt w dniu 2011-04-20 07:41:56

http://sport.onet.pl/boks/tomasz-adamek-bedzie-walczyl-we-wroclawiu,1,4247708,wiadomosc.html 

onet.pl

btw..

Dzień dobry Panowie
eh taka piekna pogoda, słońce wali, a że mam okna w pokoju na wschód to sie nie da spać

na dzień dobry

widać ,że zioło mu nie obce ^^