Wygląda na to, ze legenda MMA nie chcę zakończyć swojej kariery jako przegrany:
„Pozostała mi jeszcze jedna walka zgodnie z moim kontraktem z UFC. Będę walczył, nie zważając na to, co myślą o tym dziennikarze. Jest jednak możliwość, że UFC nie dopuści do tej walki. Jeśli do tego dojdzie, zaakceptuję ich decyzję. Czas już przejść na emeryturę, mimo że chciałbym dalej walczyć. W przyszłym roku minie 20 lat od mojej pierwszej walki…Miałem świetną karierę i nie żałuję niczego. Nie chcę jednak jej kończyć z porażką. Byłem bardzo dobrze przygotowany do moich dwóch ostatnich walk, jednak nadal dałem się zaskakiwać uderzeniami. Chciałbym przeprosić wszystkich moich fanów. Uwierzcie mi, ja również jestem bardzo zawiedziony."
Tak więc jeżeli Danka pozwoli (a pewnie pozwoli), to czeka nas jeszcze jedna walka z udziałem Cro Cop'a, tym razem ostatnia.