UFN 24 - wyniki

Walka wieczoru:

205 lbs.: Phil Davis pokonał Antonio Rogerio Nogueirę przez decyzję (30-27, 30-27)

Główna karta:

170 lbs.: Anthony Johnson pokonał Dana Hardy’ego przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27).
170 lbs.: Amir Sadollah pokonał DaMarquesa Johnsona przez poddanie (łokcie), 2. runda, 3:27.
145 lbs.: Chan Sung Jung pokonał Leonarda Garcię przez poddanie (twister), 2. runda, 4:59.

Walki na facebooku:

145 lbs.: Mackens Semerzier pok. Alexa Caceresa przez poddanie (duszenie zza pleców) 1. runda, 3:18.
265 lbs.: Mike Russow pok. Jona Madsena przez TKO (lekarz przerwał walkę), 2. runda, 5:00.
170 lbs.: John Hathaway pok. Krisa McCray`a przez niejednogłośną decyzję (29-28,29-28,28-29)
135 lbs.: Michael McDonald pok. Edwina Figueroę przez jednogłośną decyzję (30-27,30-27,30-27)
265 lbs.: Christian Morecraft pok. Seana McCorkle’a przez poddanie (gilotyna) 2. rundam 4:10.

Pozostałe:

170 lbs.: Johny Hendricks pok. T.J. Waldburgera przez TKO (lewy sierpowy) 1. runda, 1:35.
185 lbs.: Aaron Simpson pok. Mario Mirandę przez jednogłośną decyzję (30-26, 30-27,30-27)
155 lbs.: Nik Lentz pok. Waylona Lowe’a przez poddanie (gilotyna) 3. rundam 2:24.

Zarobki:

Phil Davis: $34,000 (includes $17,000 win bonus) def. Antonio Rogerio Nogueira: $90,000
Anthony Johnson: $40,000 ($20,000 win bonus) def. Dan Hardy: $25,000
Amir Sadollah: $40,000 ($20,000 win bonus) def. DaMarques Johnson: $14,000
Chan Sung Jung: $10,000 ($5,000 win bonus) def. Leonard Garcia: $18,000
Mike Russow: $28,000 ($14,000 win bonus) def. Jon Madsen: $10,000
Mackens Semerzier: $12,000 ($6,000 win bonus) def. Alex Caceres: $8,000
John Hathaway: $26,000 ($13,000 win bonus) def. Kris McCray: $10,000
Michael McDonald: $10,000 ($5,000 win bonus) def. Edwin Figueroa: $6000
Christian Morecraft: $12,000 ($6,000 win bonus) def. Sean McCorkle: $10,000
Johny Hendricks: $44,000 ($22,000 win bonus) def. T.J. Waldburger: $8,000
Aaron Simpson: $30,000 ($15,000 win bonus) def. Mario Miranda: $10,000
Nik Lentz: $30,000 ($15,000 win bonus) def. Waylon Lowe: $12,000

Źr.http://www.themmanews.com/?p=32557

Bonusy po 55 tys. $

Walki wieczoru: Michael McDonald vs Edwin Figueroa
Nokaut wieczoru: Johny Hendricks
Poddanie wieczoru: Chan Sung Jung
mmarocks

Zwolnienie :

Phil Davis: suspended seven days
Antonio Rogerio Nogueira: suspended seven days
Dan Hardy: suspended seven days
Anthony Johnson: suspended seven days
Amir Sadollah: suspended seven days
DaMarques Johnson: suspended 30 days
Leonard Garcia: suspended seven days
Chan Sung Jung: suspended seven days
Jon Madsen: suspended 30 days (likely as the result of a severely swollen eye)
Mike Russow: suspended seven days
Alex Caceres: suspended seven days
Mackens Semerzier: suspended seven days
Kris McCray: suspended 42 days
John Hathaway: suspended seven days
Edwin Figueroa: suspended seven days
Michael McDonald: indefinite medical suspension
Christian Morecraft: suspended seven days
Sean McCorkle: suspended seven days
T.J. Waldburger: suspended 30 days
Johny Hendricks: suspended seven days
Aaron Simpson: suspended seven days
Mario Miranda: suspended 30 days
Nik Lentz: suspended 42 days
Waylon Lowe: suspended seven days

Źr. http://mmajunkie.com/news/23027/ufc-fight-night-24-medical-suspensions-michael-mcdonald-out-indefinitely.mma?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed: mmajunkie (MMAjunkie.com Feed)

+ bonus, żeby nie zanudzać: stalowy uchwyt Li noga




Zmieniony przez - kaczka41 w dniu 2011-03-29 18:28:46

Ależ McCorkle wciry dostał. Na vlogu Danuty wyglądał jakby się zderzył z pociągiem

Main event taki sobie. Jedna z tych walk, w której przeciwnicy kasują nawzajem swoje umiejętności. Jeden drugiemu nic na dobrą sprawę nie mógł zrobić i na odwrót.

Davis nie ma szans z Jonesem.

Twister of Korean Zombie był niezły. Main Event nudny. Napewno Davis nie wygrał 30-27. Pierwsza runda dla Noga wszystkie obalenia uniknięte i punktowanie w stójce. W 2 znalazł sposób na sprowadzenie i Minotoro dał sie troche obić w 3 to troche brak sił Noga single leg dość łatwo oddawał. Hardyego nie chcało mi sie oglądać jak zobaczyłem że decyzja. Teraz obejrze Morecrafta bo napewno krwawe tak samo jak ze Struvem

Bye bye Hardy' yeah

Nawet nie oglądam wyników, bo chcę jeszcze zobaczyć parę, podobno mocnych walk.

Ale dwie "główne" dość rozczarowywujące.

W walce wieczoru rozczarowało trochę wszystko - Phil, Nog, sędziowie.

Phil nie potrafił nawet za dobrze obalać, a na glebie też nic nie zdziałał. Naprawdę 'szczerze punktujące' pozycje zdobył kiedy Nog mu je dał, bo próbował wrócić na nogi ()

Nog też nic nie zdziałał, strategia dość ostatnio popularna "jeden cep, bez kombinacji, bo mnie obali" rzecz jasna nie działała.

No i system jak zwykle też lekko się nie sprawdza, Nog nic niby nie pokazał, ale nie widzę jak niby miałby przegrać wszystkie rundy...

Imo Phil 30-29, bo poza 2 rundy po prostu remisowe.

Hardy co tu dużo mówić, pojechany w cholerę przez Rambla, jedyne co najwyraźniej usiłował robić przez całą walkę to ta kimura...

Słabo. Duży też za bardzo nie zawojował, ale zdominował go bez dwóch zdań.

Morecraft ładna ta gilotyna w stylu Alistera. I Fajnie tamten odpłynął

lipna gala. davis musi jeszcze duzo potrenowac, zeby walczyc o czolowe miejsca w rankingu. nog bardzo dobre obrony przed obaleniami w 1 rundzie. pozniej juz chyba zabraklo sil. hardy moze poleci z ufc, 3 przegrane z rzedu ogolnie gala na slabym poziomie.

A mi się main event podobał, obaj zawodnicy odsłonili nawzajem swoje umiejętności i wady.

Mały Nog jednak ma bardzo dobry TDD, tacy zapaśnicy jak Bader czy Davis mają problemy z obalaniem go. W stójce jednak jakiś taki niemrawy był, mało atakował, jego pozycja i poruszanie się przypominają mi coraz bardziej jego brata.

Davis musi jeszcze dużo popracować, za dużo strzałów blokuje twarzą no i w parterze jak już się znajdzie z kimś lepszym nie za bardzo wie co robić. Zapasy jak najbardziej ok, wciąż w niego wierzę, ma wielki potencjał. Barki ma jak katapulty, nogi skoksowane, przypominają mi nogi Cro Copa z jego prime, jak chłopak podszlifuje stójkę będzie kasować ludzi kopnięciami.

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2011-03-27 13:13:18

Zapytany nt. wywalenia Hardy'ego Danuta ****in White rzekł : "We'll have to wait and see. I [expletive] love that kid."

Widocznie nie ma w nim zawiści o to, że nosi żeńską wersję tego samego imienia co Hardy, więc Dan nie poleci.

Mały Nog wyciągnął wnioski z walki z Brilzem. Doskonale radzi sobie z double legiem. W następnej walce będzie miał opanowane obrony przed single legiem i wtedy nie będzie na niego c***a we wsi.

W ogóle wydaje mi się, że mógł zafundować Davisowi KO, gdyby trochę zaryzykował. Widać było w wymianach, że mimo przewagi szybkości i zasięgu Phila to Nog i tak jest parę leveli wyżej, dzięki lepszemu timingowi, celności i bombie w łapie.

Co do punktowania, szczególnie pierwszej rundy to ktoś to ładnie podsumował - "Davis wygrał pierwszą jak Diego Sanchez z Kapmannem - wszystkie sprowadzenia nie skuteczne, w stójce obrywa - to znaczy, że właśnie wygrywa"
Imo 29-28 albo nawet 30-29 byłoby sprawiedliwie. Davis wygrał, ale o włos.

Zmieniony przez - lord raV w dniu 2011-03-27 13:21:06

Davis musi potrenować stójkę zdecydowanie. Widać, że wierzy w siłę swoich nóg (co mnie nie dziwi, gdy patrzę na ich budowę, hehe), ale kopnięcia sygnalizuje no i się odsłania trochę przy tym.

Jeszcze bardzo wiele mu brakuje do Jonesa. I chyba nie będzie miał nigdy takiej lekkości i finezji w stójce jak Bones. Brakuje mu zdolności do wykańczania ciosami przeciwników przed czasem. Nie jest też tak kreatywny i elastyczny. Davis jest zdolniejszym atletą, ale jako fighter i zabijaka lepszy jest Jones.

Mam wrażenie, że Davis jest trochę zbyt łagodnym gościem, żeby na przykład skruszyć łokciami kości twarzy przeciwnika. Zastanawiam się, jak by sobie poradził z kimś o zupełnie innej mentalności - na przykład z Thiago Silvą.


Pojęcia nie mam jakim cudem Anthony Johnson zbija do 171 funtów. Wielkie chłopisko. Przewaga siłowa w walce z Hardym ogromna. Ciekawe jak by sobie radził z GSP. Przypuszczam, że od 4 rundy ledwo by stał z powodu zmęczenia, hehe.

Cieszę się, że Amir Sadollah, jeden z moich ulubionych zawodników - ze względu na świetne poczucie humoru - wygrał. Ciekawe jak będzie sobie radził z coraz lepszymi przeciwnikami.

Twister za***isty w wykonaniu Koreańca, hehe.

Muszę jeszcze obejrzeć ciężkich.