napięcie mięśniowe??

Witam,
Od 6 miesięcy intensywnie ćwiczę interwałowo i aerobowo co 2 dzień ( 20 min interwałowego biegu plus aeroby 30min,później basen i sauna na koniec) ,niestety pech chciał iż coś mi ponad tydzień temu się stało i kręgosłup w odcinku lędźwiowym odmówił mi posłuszeństwa,tj. czuję duży ból który od razu zaznaczam nigdzie mi nie promieniuje. Mam problemy ze skonami czy lekkim nachyleniem,jak leżę jest ok ,jak chodzę byle nie za dużo to też ,lecz to max 2 h dziennie. Ponieważ mam dziecko 3 letnie ,maż pracuje a ja sama zajmuję się mała ,więc biorę tabletki przeciwbólowe by jakoś dzień przejść od kanapy do kuchni :(:((dosłownie by nakarmić małą).
Wczoraj byłam u Pani doktor i przepisała mi leki zwiotczające mięśnie ,bo mówi,że są strasznie napięte i tyle,ale ja nie wiem czy tak to jest ,leki na parę godz .pomagają po czym ból wraca.Dodam iż mieszkam w Irlandii a Pani doktor jest lekarzem pierwszego kontaktu.Co o tym myślicie czy faktycznie przetrenowanie i mięśnie mi padły czy coś innego,czy wybrac się do jakigoś specjalisty i co mam póki co robić czego nie ,tj zero sportu ,choćby base? Proszę o odpowiedź kogoś mądrzejszego niż ja:(:(

Czujesz ból w mięchu, czy takie kłucie miejscowe, punktowe, raczej nie związane z żadnym konkretnym mięśniem?

otóż czuję ból w okolicy lędźwiowej raczej trudno mi go umiejscowić,wiem,że raz boli mnie z prawej strony lędźwi a raz na całości ,zwłaszcza gdy się schylam to mam problem z powrotem do pozycji wyprostowanej. Z pewnością nie jest to kłucie:) w lipcu będę w kraju jak mi nie przejdzie to gdzieś z tym się wybiorę.

Aha. Miałem coś takiego - jeśli Ty masz to samo, to coś tam nerw uciska. Środki przeciwbólowe pomagają tylko doraźnie. Alkohol też Mi przeszło po zmianie treningu - zamieniłem siłkę na crossfit i bardzo dużo rozciągania. Trening niekoniecznie musi być źródłem problemu - równie dobrze może to być siedzący tryb życia itp. Wklejże bardziej szczegółowo opisaną swoją rozpiskę to zobaczymy czy jest tam coś szkodliwego.

dzięki za pociesznie ,ale chyba nie do końca chodzi o zmianę treningu ,bo właśnie stało mi się to w 2 tygodniu po zmianie treningu ,więc owa zmiana wcale nie wpłynęła okay. Podejrzenia mam coś do mojej skoliozy ,gdyż w rodzinie mamy problemy z kręgosłupem własnie w odcinku lędźwiowym i tak sobie składam fakty, iż być może to po robieniu przysiadów z piłką 6kg lekarską zamiast jak wcześnie z przysiadami z piłką treningową przy ścianie mi poszło w lędźwie,może nie dla mnie są takie ćwiczenia.Co do mojej rozpiski to tak:

zaczynam od rozgrzewki :różne ale ok 15 min. I już trening.

1)squat press powtórzeń 20 serii 4 . 2)plank into push up 10 powtórzeń 4 serie.3) lunge step up 20 powt.4 serie. pec dec plus shoulder press powtórzeń 10 serii 4. 4) leg relations plus alternating cruches 20 powt. 4 serie. 5) chest press plus tricep 10 powt .4 serie.Na koniec 20 miut interwałów 2 min predkość 11.5km 1 min 6 km i tak 20 min.

1)squat press powtórzeń 20 serii - to może pruć za bardzo

3) lunge step up 20 powt.4 serie. pec dec plus shoulder press powtórzeń 10 serii - to też, szczególnie z obciążeniem i przy wadach w technice.
W ogóle to dość skomplikowane ćwiczenie.

4. 4) leg relations plus alternating cruches 20 powt. 4 serie. - tu też jest niewielka możliwość uszkodzenia

Jeśli chodzi o sam trening to te powyższe ćwiczenia mogą być źródłem problemu, ale nie muszą. Skoro jednak kontuzja jest to lepiej dmuchać na zimne - wywalić te ćwiczenia z rozpiski, zamienić na prostsze, lub rozbić na proste - np. to pierwsze w celu wyrobienia perfekcyjnej techniki. Jeśli robisz z obciążeniem - lepiej na jakiś czas zrezygnować z hantli i robić ćwiczenia z użyciem wagi ciała.

Teraz jeszcze jest kwestia rozgrzewki - powinna zawierać jakieś ćwiczenie angażujące dolne plecy.

I koniec końców kwestia samych mięśni dolnych pleców - staż masz widzę niewielki, do tego wadę kręgosłupa, także podejrzewam, iż Twoje dolne plecy nie są dostatecznie rozwinięte aby znieść taki trening.
Bieganie po twardym podłożu też nie pomaga.

Wniosek mam taki - proponowałbym Ci skupienie się na wzmocnieniu dolnych pleców, a także na rozciąganiu ich na wszelkie możliwe sposoby - po treningu.
I generalnie zmianę planu pod tym kątem - polecam dział Ladies - załóż temat, opisz wszystko dokładnie to już Cię koleżanki wezmą w obroty ze szczegółami

dobra teraz to już wiem ,że mi one nie służą ale wcześniej pracowałam na ławce z gryfem i drążku i było ok przy większym obciążeniu,co do ćwiczeń na plecy to robie dużo wznosó tułowia na ławce skośnej wiem,że działa to na dolną partię pleców. A teraz moja sprzed 5 minut obserwacja otóż usiadłam na kolanach na ppodłodze wykonałam wygięcie do tyłu siedząc i na boki gdy zrobiłam obrót w lewo było ok gdy za to zrobiłam w prawo poczułam ogromny ból a do tego coś w rodzaju jakby mnie tam wypadło i nie chciało wrócić na prawidłowe miejsce,moja obserwacja jednak to chyba dysk ,ale o tym muszę poczytać i tak zaraz zrobię.Niemniej jednak dzięki za pomoc i skierowanie do kobitek ale jednak wolę u mężczyzn hehe

Na bóle w odcinku lędźwiowym doraźnie bardzo pomaga kołyska + rotacyjne ćwiczenia kręgosłupa(leżąc) jeśli się mylę to mnie poprawcie, ja tak właśnie walczyłem z "korzonkami", pewnie przetrenowanie i mikrourazy wywołały stan zapalny, a że to miejsce mocno unerwione to efekt bólu nieznośny, każdego ćwiczącego to dopada.

Aha co do ostatniego postu, jeśli problemy z dyskiem to kwestia czasu i samo przy odpowiedniej profilaktyce zniknie, jeśli poczujesz drętwienia nóg itp, to musowo do lekarza bo będzie to oznaczało prawdopodobnie przepukline.