kursy (BOR)

Witam. Jestem nowym uzytkownikiem tego forum i mam nadzieje, że pomozecie mi z moim pytaniem

mam 18 lat i w przyszlosci chcialbym dostac się do BORu badz zostac zawodowym zolnierzem (ten watek porusze w odzielnym temacie). Po prostu interesują mnie te dwie służby mundurowe.

Wiadomo, ze po samym liceum nie mam czego tam szukac nawet wstyd byloby wyslac do nich CV w zwiazku z czym mam do Was kilka pytań

- jakie kursy powinienem zrobić (gdzie moge je zrobic) aby miec wieksze szanse na dostanie się do BORu?
- szkola - czy koniecznie musze studniowcac jakies prawo itd ? Bo szczerze to zbytnio nie mam ochoty marnowac czasu na studia w obecnych czasach
- gdzie byloby najlepiej podjac prace przez czas robienia tych kursow ? pewnie w ochronie jednak licencje 1 stopnia bede mogl wyrobic dopiero w wieku 21 lat wiec musze jeszcze sporo poczekac.

Tak rozmyslajac wychodzi mi na to, ze aby miec zrobione rozne kursy + licencje (2stopnia) pracownika ochrony wraz z doswiadczeniem w tej pracy to do BORu bede mogl starac sie dopiero w wieku min 22 lat.

Dodam, że mam powyżej 185 cm wzrostu, trenuje sporty walki od ok 3 lat

Zmieniony przez - fightman91 w dniu 2010-02-01 14:20:05

Oczywiście nie jestem ekspertem, ale moim zdaniem kursy, które mogą Ci pomoc to:
-wszelkie potwierdzające znajomość języków (przy wyjazdach zagranicznych trzeba się dogadać)
-spadochronowy, płetwo-nurka, wspinaczki skałkowej alpinistycznej (potwierdzają Twoją odwagę i zapał, dla przykładu BOA chociaż nigdy nie desantuje ze spadochronem regularnie ma skoki - chodzi tu o aspekt psychiczny bardziej)
-kursy związane z bronią (instruktor strzelectwa sportowego i militarnego o ile dobrze pamiętam nazwę)
-kursy związane z czerwoną taktyką, to chyba będzie największym plusem. Gdzie je robić, wpisz sobie w google, ja osobiście nie byłem więc nic więcej nie powiem.
-stopnie instruktorskie (że niby jesteś już tak dobry że możesz byc instruktorem) w sztukach walki
-a z konkretów to masz naprzykład w kravce takie coś jak VIP PROTECTION KM INSTRUCTOR
-jeśli masz smykałkę to elektroniki i informatyki to wszelkie kursy, po dostaniu się do boru możesz być oddelegowany na szkolenia z zakresu podsłuchów i inwigilacji elektronicznej.

Generalnie jeśli masz "ten" typ charakteru którego potrzeba w służbach mundurowych to sam wyczujesz co Ci się może przydać.

o przydatnych kursach napisał alkadar. Jak będziesz miał tyle co on wypisał to wiecej Ci w zupełności nie bedzie potrzebne

a co do wykształcenia. Studia to nie jest strata czasu. Studia dziś to raczej podstawa. Kiedyś ktoś z mgr to był ktoś,nieliczni mieli mgr bo nieliczni dostawali się i kończyli szkoły państwowe(prywatnych nie było). Teraz? Teraz wyższe ma każdy,to już nie jest praktycznie żaden atut.
Oczywiscie do BOR-u najbardziej przydały by Ci się kierunki typu prawo,informatyka czy ekonomia,ale nie jest powiedziane że np po socjologii nie masz tam czego szukać.

Odnośnie czerwonej taktyki. W cywilu nie spotkałem się nigdy z możliwością robienia takich kursów,ale na pewno jak bedziesz robił kursy zwiazane z pomocą przedmedyczną(zwykłe dla cywila) to też będą one brane pod uwagę przy rekrutacji.

Co do tej czerwonej taktyki, to niedawno kolega jakiś pytał się o szkolenia (też na tym forum), na ich stronce poza szkoleniami CQB mieli też ową czerwoną taktykę. Nie wiem jak u Ciebie z kasą, ja osobiście na razie idę od najtańszych, bo nie mam paru tysięcy na wyjazdowy kurs ochrony VIPów w Izraelu :). Zacznij od tego co masz pod ręką, potem samo wyjdzie, ja na przykład łapię okazję chodząc na Kravkę jest tam parę osób o podobnych zainteresowaniach i czasami coś podpowiedzą.

Aby pojechac do izraela, to trzeba miec, nie kilka, a kilkanascie tysiecy zl + kilka tysiecy w sprzecie ktory jest wymagany tam, oraz jezyk w stopniu komunikatywnym.

malo kogo stac na taka inwestycie w siebie

Co do języka to bym polemizował, bo instruktorzy polscy nie mówią po Izraelsku (wiec chyba po angielsku się dogadywali) a szkolili się w Izraelu, a co do kasy to się niestety zgodzę.

masz racje, po hebrajsku malo kto gada poza izraelem i okolicami
mozna dogadac sie po angielsku, niemiecku i po rosyjsku, mysle ze jednak trzeba znac ktorys z jezyk na wysokim poziomie.
z tego co mowia, to chyba jest najlepszy kurs z mozliwych, a zarazem najdrozszy.. :/

Wiesz, zależy jakie masz podejście, kursy->BOR czy BOR->by było za***iście, jeśli to drugie, to pierwsze to rób dużo tego co masz za darmo (sekcje SW dotowane, po szkole zapisz się na bezrobocie i zrób parę kursów darmowych dla osób w tej grupie (kiedyś czytałem że nawet dotowali kurs płetwonurka), kursy pierwszej pomocy (czerwony krzyż robi albo za darmo, albo bardzo tanio), a czasami trafi Ci się okazja, że kogoś znasz to Ci załatwi itp). Po za tym, poza kursami są inne kryteria przyjęcia do tej pracy, pomóc Ci może nawet umiejętność tańca, czy zasady savoir vivre. Istotne są testy psychologiczne i fizyczne. Nie załamuj się tym że kasa Ci nie pozwala na samodoskonalenie pod kątem BORu, nie wszyscy mają dużo $ a się dostają.

Dodam, że mam powyżej 185 cm wzrostu

Kiedyś była mowa że w BOR szukają niskich kolesi do ochrony Kaczyńskiego więc idź głosować na kogo innego bo Cię nie wezmą jak znowu go wybiorą A co do tematu to od sieie dodam że skoro trenujesz SW to weź się za to porządnie tytuły mistrza Polski itp z pewnością pomogą i dobrze mieć też jakiś staż w pracy na podobnym stanowisku(nie mówie tu o agencjach ochrony zatrudniających emerytów) ale np. Policja,Wojsko itp.

w tym roku koncze liceum i odrazu po skonczeniu go poszedlbym do biura pracy czy jak to sie nazywa abym byl jako bezrobotny bo bede chcial ubiegac sie o sfinansowanie mi jakiegos kursu (nauczycielka opowiadala mi jak jakis jej uczen zrobil za darmo tak kurs płetwonurka) .

O sfinansowanie jakiego kursu najlepiej powinienem się ubiegac ? z tych co przydadza mi sie w przyjeciu do BORu

Nikt nie powiedział, że musisz pracować z samym prezydentem, takiego Giertych też BOR ochraniał, a jest to wysoki facet. Po za tym w BORze potrzebują też planistów, snajperów i osób które zabezpieczają tyły i przygotowują przody na przyjście VIPa