Bo powaga zabija powoli...
...
Napisał(a)
Czemu wszyscy tak jeżdzą po karate tradycyjnym? Moim zdaniem nawet akrobata mógłby wrąbac całkowitemu laikowi który nie cwiczy żadnego sportu.
No proszę, mogłam zostać tylko przy tańcu, nawet nie wiedziałam że to takie skuteczne w walce
Wynika to z prostej rzeczy, każdy sportowiec polepsza swoje "współczynniki" refleks, kondycje, siłe itp.
Po pierwsze ten cały fudokan to nawet nie jest żaden sport więc proszę nie porównuj tego z wynikami zawodowych sportowców.
A więc nie rozumiem czemu tak jeździcie po shotokanie? To chyba oczywiste że karateka tradycyjny z rocznym stażem narąbałby gościowi który nic nie cwiczy
Bzdura. Koleś, który nic nie ćwiczy, za to leje się regularnie na ulicy ma 100 razy większe sznse niz karateka 'tradycyjny', który nawet nie wie, co to znaczy w mordę dostać. Na ulicy liczy się agresja i determinacja, bardziej niż myślisz. A poza tym nie wiedziałam,ze takie ambitne cele sobie na tym karate stawiacie - natłuc jakiegoś laika Wiesz, sporo osób to potrafi i bez treningów...A co do dresów, to zebys sie nie naciął, bo spora częśc z nich poza tym,ze jest 'obita', podrasowuje się na boksie i siłowni. No i oni raczej pojedynczo nie atakują
No proszę, mogłam zostać tylko przy tańcu, nawet nie wiedziałam że to takie skuteczne w walce
Wynika to z prostej rzeczy, każdy sportowiec polepsza swoje "współczynniki" refleks, kondycje, siłe itp.
Po pierwsze ten cały fudokan to nawet nie jest żaden sport więc proszę nie porównuj tego z wynikami zawodowych sportowców.
A więc nie rozumiem czemu tak jeździcie po shotokanie? To chyba oczywiste że karateka tradycyjny z rocznym stażem narąbałby gościowi który nic nie cwiczy
Bzdura. Koleś, który nic nie ćwiczy, za to leje się regularnie na ulicy ma 100 razy większe sznse niz karateka 'tradycyjny', który nawet nie wie, co to znaczy w mordę dostać. Na ulicy liczy się agresja i determinacja, bardziej niż myślisz. A poza tym nie wiedziałam,ze takie ambitne cele sobie na tym karate stawiacie - natłuc jakiegoś laika Wiesz, sporo osób to potrafi i bez treningów...A co do dresów, to zebys sie nie naciął, bo spora częśc z nich poza tym,ze jest 'obita', podrasowuje się na boksie i siłowni. No i oni raczej pojedynczo nie atakują
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
...
Napisał(a)
Stary nie bluzgaj na mnie!!A po drugie naucz sie czytać
Nie pas czyni mistrzem, lecz własne umiejętności
...
Napisał(a)
Wole byc laikiem niż takim zasranym ignorantem jak ty który nie docenia przeciwnika (czyli inny styl).Ehhh... zmarnowałem tylko czas który miałem zamiar poświęcic na oglądanie anime owiele ciekawszego niż rozmowa z wami.
Po pierwsze, przystopuj bo na tym forum nie obraża się innych użytkowników. Po drugie - spoko, obraź się i pooglądaj sobie anime, na pewno w ten sposoób staniesz się niepokonanym street fighterem...
Po trzecie, lepiej sobie obejrzyj, co z reprezentantami tzw. karate tradycyjnego zrobili przedstawiciele stylow kontaktowych, to może ci się przejaśni co nieco.
Zmieniony przez - searme w dniu 2007-12-01 22:45:42
Po pierwsze, przystopuj bo na tym forum nie obraża się innych użytkowników. Po drugie - spoko, obraź się i pooglądaj sobie anime, na pewno w ten sposoób staniesz się niepokonanym street fighterem...
Po trzecie, lepiej sobie obejrzyj, co z reprezentantami tzw. karate tradycyjnego zrobili przedstawiciele stylow kontaktowych, to może ci się przejaśni co nieco.
Zmieniony przez - searme w dniu 2007-12-01 22:45:42
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
...
Napisał(a)
"pobicie bezbronnego człowieka lub kogoś kto nie miał styczności z SW albo jak wolisz autor tematu takiego laika"
Wybacz ale chyba w tym fragmencie chyba nazwałaś mnie laikiem(lub żle zrozumiałem). Rozmawiamy o shotokanie a nie fudokanie. Więc nie obrażaj mojego senseia gdy mówisze że głównym celem treningów jest nastukanie laikowi.
Wybacz ale chyba w tym fragmencie chyba nazwałaś mnie laikiem(lub żle zrozumiałem). Rozmawiamy o shotokanie a nie fudokanie. Więc nie obrażaj mojego senseia gdy mówisze że głównym celem treningów jest nastukanie laikowi.
Bo powaga zabija powoli...
...
Napisał(a)
"Po pierwsze, przystopuj bo na tym forum nie obraża się innych użytkowników" a tu następny fragment " Wot kolejny d****, któremu marzy się kolorowy pasek." ja nie obrażam ja tylko wypominam błędy.
Bo powaga zabija powoli...
...
Napisał(a)
Źle zrozumiałeś .. albo jak wolisz autor tematu takiemu laikowi. Bo pisałeś o laikach, a żebyś i mnie o bezbronnych nie zjechał to napisałam jak wolisz to takiemu laikowi..
...
Napisał(a)
Nie obrażam twojego senseia (w ogóle to LOL ) tylko mówie że shotokaniste to stać ewentualnie na nastukanie laikowi albo nawet i nie .
Polecane artykuły