Szacuny
48
Napisanych postów
11477
Wiek
52 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
94174
HCA i chitosan to dwie różne substancje. Nie mozna brać ich "zamiast". Chitosan powoduje blokowanie przyswajania tłuszczów z pożywienia, a hca powoduje nieodkładanie się nadmiaru weglowodanów jako tkanki tłuszczowej. Tak więc dla osoby na diecie niskotłuszczowej, węglowodanowo-białkowej lepsze, moim zdaniem, będzie hca.
A jesli chodzi o skuteczność hca i karnityny, jak mówiłem wcześniej, zdania są podzielone.
Szacuny
35
Napisanych postów
2738
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21181
Fakt zmeczenie ze nie wyjasnilem roznicy ,ale Sonbaty mnie zastapil. Chodzilo mi o podanie jakiegos "zastepnika". Zapomnialem tez dodoac ze mozna dolaczyc CLA- sprzezono liniowy kwas tluszczowy.Srodek miedzy innymi niszczy blony komurkowe,w ktorych znajduej sie tkanka tluszczowa, wzmacnia uklad odpornosciowy.To niektore zalety .Bardzo dokladny opis tego produktu ma Hi-tec na stornie bodajrze. Nie bede sie tu teraz rozpisywal o tym. Tez przez niektorych uwazany rodek za nieskuteczny. W polskich sklepach dostepny jest pod szyldem Hi-tec ,a u Cybera produkt ten oferuje wiecej firm EAS ,Prolab,AST,HDT,Kaizen i Natrol.
Co do spozywania bialka to pamietaj ze podczas odchodzania jego wieksza ilosc jest potrzeban zeby jak wspomnial Sonbaty oslonic tkanke miesniowa. Jezeli ja przepalisz organizm na jej mijsce zastapi to tluszczem. Wiec uzyskasz efekt jojo. Takze duza ilosc bialka jest potrzebna.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja jeszcze wrzuce swoje 3 grosze.nie wiem czy to juz zrozumiales,ze sa dwie "masy" masa tluszczowa na ktorej nam zupelnie nie zalezy,oraz masa miesniowa, ktora jak najbardziej jest wzkazana.jednak w zyciu nie jest zawsze tak jakbysmy chcieli-mase tluszczowa jest duzo latwiej zrobic niz mase miesniowa,dlatego nasze miesnie(skladajace sie z bialka a nie tluszczu)nalezy chronic.nie jedzac nic(bo warzywa i owoce to nie "jedzenie")organizmowi brakuje bialka do roznych czynnosci zyciowych min:produkcji hormonow,reperacji uszkodzonych na wskotek cwiczen miesni itp.to samo tyczy sie weglowodanow sa one niezbedne do prawidlowego fukcjonowania organizmu.wiec nie jedzenie niczego i jednoczesne intensywny wysilek w krotkim czasie spowoduje oslabienie,a w konsekwencji spustoszenie w organizmie i wielu nieprzyjemnych konsekwencji zdrowotnych.
a co do popularnego przerabiania tluszczu w miesien-jest to niemozliwe sa to dwie rozne tkanki jak np chcialbys przerobic drewno w kamien?
dla twojego dobra zastosuj sie do rad doswiadczonych kolegow z forum i nigdy nie przyjmuj postawy "a ja lepiej wiem i tak zrobie swoje!"bo tylko sobie na zlosc(krzywde zrobisz)
Szacuny
48
Napisanych postów
11477
Wiek
52 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
94174
Sam kiedyś byłem nowicjuszem, ale wówczas na mojej siłowni nikt nie znał się na rzeczy. (a największy facet na siłce po treningu pił 20 żółtek z jaj na surowo, białka wyrzucał - słowo honoru !!!). Więc teraz rozumiem innych. Poza tym mam swoje lata, mam dwoje dzieci (w tym jedno 1,5 miesięczne), więc trening cierpliwości mam zapewniony.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
sonbaty dzieki zemi wytlumaczyles i wiem ze dieta jest najwazniejsza ale po pierwsze nie mam czasu na 5 posilkow a po drugie kase w to trzeba tez wkladac !!i to tez sa kolejne dwa problemy
Szacuny
48
Napisanych postów
11477
Wiek
52 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
94174
Wbrew pozorom kasa nie jest taka wielka. Ryż i kasze są tanie, a każde inne mięso możesz np. zastąpić tanim tuńczykiem w sosie własnym (ok. 1,50 zł puszka w hipermarkecie). A czas trzeba rzeczywiście znależć, ale możesz zrobić to trochę inaczej, po prostu jedz jak najczęściej coś dietetycznego (nawet jakąś drobnostkę), aby organizm przyzwyczaił się do tego że dostaje ciągle jedzenie i nie musi odkładać nic na zapas.