...
Napisał(a)
Dokladnie - emocje, wola walki, adrenalina swoja droga, ale trzeba sie umiec kontrolowac. Na filmiku wyraznie widac, ze Greco zrobil kilka kroczkow zanim kopnal i widzial, ze Herring ma kontuzje, wiec wcale nie musial kopac.
...
Napisał(a)
Jak wiedział że ma kotuzje?poprostu upadł na ziemie i tamten to wykożystać chciał na swoja kożysc.Pozatym łatwo jest krytykować kogoś a nie wiadomo jak sami byśmy sie zachowali,pewnie powiecie że tak byscie nie zrobili,jednak podczas walki zawodnika czesto ponoszą emocje i adrenalina która wpływa na zachowanie człowieka.
...
Napisał(a)
tonkpils widziałeś wogole tą walkę?
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
Jak wiedzial? No chyba jak gosc pada sie za kolano lapie i kwiczy to raczej nie dlatego, ze taka ma taktyke... choc jak sie wejdzie do tematu z gifami to mozna miec inne zdanie na ten temat. A gdybanie co by bylo gdyby nie ma sensu, ani najmniejszego celu. To nie ja tam walczylem, to nie ja przypierdzielilem gosciowi w potylice, wiec moze mowmy o faktach. Przeciez nie twierdze, ze Greco to gbur, cham, zwierze itp. (ogolnie) ale to kopniecie bylo chamskie.
...
Napisał(a)
Moim zdaniem po prostu zobaczył, że Herringa coś zabolało i że się położył. Równie dobrze mógł poczuć jakieś ukłucie, mogło zaraz mu minąć i walka toczyła by się dalej, a Greco pluł sobie w brodę, że nie wykorzystał okazji. Dlatego ja rozumiem, że od razu się rzucił na Herringa i chciał go dobić, możliwie skutecznie - a cóż jest skuteczniejszego od porządnego kopa na głowę? Mówię - nawet do głowy mi nie przyszło nigdy (a przecież ta walka nie jest nowa), żeby oceniać w ten sposób czyn Greco.
...
Napisał(a)
Nie wiem gdzie wy tam widzicie kopnięcie w potylicę. Stopa tego goscia nie dotknęła głowy Herringa. Greco kopnął go w lewy bark.
Zmieniony przez - emceha w dniu 2006-12-10 21:50:34
Zmieniony przez - emceha w dniu 2006-12-10 21:50:34
...
Napisał(a)
Widziałem tą walke i widzę ją tak jak Kilbian powiedział,wy widzicie to w swój sposób i tyle,każdy ma swoje zdanie o tej walce i o zachowaniu zawodnika.
...
Napisał(a)
w 43-44 sekundzie widac w zwolnionym tempie, ze chyba faktycznie nie b ylo w glowe...
Jestem ENDryu!!!!!!!!!!!!!!
...
Napisał(a)
Czyli co? Jak nie trafil czysto w glowe to nie ma o czym mowic? Ja rozumiem, ze chcial go dobic, to normalne, ale nie kopem od tylu. Mogl to rozwiazac zupelnie inaczej. Nie uwazam tez tego kopniecia za jakies arcychamskie. Widzialem juz gorsze akcje, jednak wg mnie nie powinien go kopac od tylu w okolice glowy. Zreszta na sile mozna to podciagnac pod zlamanie zasad wg ktorych nie mozna uderzac w tyl glowy zawodnika upadajacego twarza do ziemi. Tutaj jednak byl bokiem i dostal obok glowy... ojj mozna by tak dlugo pieprzyc, ale chyba nie ma co tego ciagnac dalej.
Polecane artykuły