Zdjęcia RICKSONA GRACIE

Ja tylko wiem co przeczytałem :-/ Piszecie 160 kg i 210 co to za koleś?? A osobnik B. Sapp :169kg
: 2 m wzrostu
:70 cm obwód karku
:65 cm biceps
:95 cm obwód uda

A tu tez coś z tym Equado
https://www.sfd.pl/html/20078/

Najpierw człowiek nie lubi człowieka, a dopiero potem szuka argumentów. Fight of Die.

"nawet Rickson mówi że w 460... a i tak profesjonalni fighterzy się z tego śmieją ( Frye, Rutten). Rutten nawet wyzwał Ricksona pare razy, ale mu rura zmiękła, lepiej przecież walić naokoło takie smuty, niż podjąć walkę z czołówką"
MOże i jest to przeadzone ,Rutten wyzwał Ricksona nie słyszałem. Wszyscy są cwaniaki teraz kiedy on ma grubo ponad 40 moim zdaniem nie musi walczyć ani udowadniać czegoś , bo swoje już zrobił.
Taki Fry czy Rutten nawet by nie pierdnął z Ricksonem.
Sam Royce mówi, że Rickson jest od nigo 10 razy lepszy czyli coś prawdy w tym co ludzie piszą musi być czy się ze mną zgodzisz czy nie:)

Pozdrawiam

A co ma powiedzieć Royce?? Jakby on nie przegrał, a Rickson chociażby 1 walkę to Rickson by mówił że Royce jest 10 razy lepszy - MARKETING!! A swoją drogą powiedz mi z kim dobrym oprócz Funakiego walczył Rickson?? Przecież zakończył kariere 3 lata temu...

You are not a Warrior, You are a Beginner!!

Zgadza sie 3 lata temu. Nie zapominaj , że on walczył na początku tylko w Japonii a Royce w USA. W Japan Vale Tudo nie byli to może mocni zawodnicy ale w JVT 95 Rickson pokonał Yuki Nakai , który wcześniej wyeliminował Gerarda Gordou, który to z kolei 2 lata wcześniej doszedł do finału UFC1. Fakt nie byli to zawodnicy 1 klasy. W Pride1 pokonał Takade , który jeszcze wtedy był uważany za najlepszego fightera Japonii , który wrócił n ring po jakijś przerwie.(nawet Sakuraba , który u niego trenuje wypowiada się o nim z wielkim szacunkiem) Takada w swoich pierwszych walkach przegrał jedynie z Ricksonem x2 a wygrał między innymi z Colemanem który nie jest z pierwszej łapanki tylko Triumfator Pride GP. Druga sprawa kiedy ostatni raz walczył miał 42 lata teraz ma 45 i swoje już wywalczył. Takiego dorobku jak on nie ma nikt na świecie w żadnej dyscyplinie 16 razy mistrz świata kategorii średniej i open. Pokonał mistrzów olimpijskich i świata w zapasach , sambo , pokonał wielu utytułowanych judoków fakt na macie , ale ZROBIŁ TO!!! Dokonał wiele i należy mu sie szacunek!


Pozdrawiam

Szacunek i pokłon!!!

Najpierw człowiek nie lubi człowieka, a dopiero potem szuka argumentów. Fight of Die.

16 razy mistrzem świata w średniej i open.... poprosze o jakiś dowód na to!! Może jakiś link ( byleby nie do strony o tym jaki to Rickson wspaniały - tylko do jakiejś oficjalnej strony federacji jiu-jitsu ). Takada pokonał Colemana Jakbyś widział walkę to byś tak nie napisał, wszyscy wiedzą w jaki sposób go pokonał... i dlaczego, może widziałeś Yoshida - Frye ( i może coś Ci to mówi ).

You are not a Warrior, You are a Beginner!!

Frye to tak ale nie wierze że Coleman się podłożył. Co do tego 16 razy mistrzem świata gdzieś to czytałem nie chce mi się teraz szukać jak znajde dam link.


Pozdrawiam

Czesc,
Nie sadze aby Rickson na swojej stronie internetowej umieszczal nie prawdziwe informacje o swoich walkach. Na calym swiecie ludzie podziwiaja go za umiejetnosci i za to ze jest jedna z tych osob ktore bardzo przyczynily sie do rozwoju sztuk walk na swiecie. Rickson musialby byc oslem jakby umieszczal na wlasnej stronie nieprawdziwe informacje bo gdyby tak sie stalo to juz dawno jego przeciwnicy lub Ci co go nie lubia wykorzystaliby takie informacje aby ostro pojechac po nim pojechac i calej rodzine Gracie. Wyobraz sobie czolowego sportowca w Polsce ktory na wlasnej strone umieszcza nieprawdziwe info ze jest 16 krotnym mistrzem w jakiejs popularnej dyscyplnie. W srodowisku i w mediach juz by zginal. A Rickson od wielu lat jest nie tylko w srodowisku jiu jitsu ale szczegolnie w wielu mediach bardzo powazana osoba. No chyba ze wszyscy na calym swiecie sie zmowili wspolnie z Ricksonem:) Zycze ci abys przynajmniej dokonal 1% tego co zrobil Rickson w tej dziedzinie. Lepiej zamiast siedziec w internecie i wkolko podwazac jego dokonania idz na mate i cwicz Marian B.

Pozdrawiam,
Pawel

Ja nic nie podważam... ale widziałem pare walk Ricksona i uważam że nazywanie go "najlepszym fighterem planety" jest mocno przesadzone. Aleś mi przygadał z tym "idź poćwiczyć"...

You are not a Warrior, You are a Beginner!!

Marian pokaz mi jakies lepszego fajtera swiata:Sakaruba?Belfort(szybkie rece)2xpokonany?Coleman?Silva?Rutten(moim zdaniem dobry ale nie tak dobry jak Rickson)?Ktorys z 2xUkraincow czy moze Nogueira?Nie kloc sie Rickson jest najlepszy.I jak bys mial 42 lata tez bys sie wycofal(a pomysl-gdyby wrocil i w wieku 45 lat pokonalby np. w open Emalienko czy ktoregos z obecnych nr1 to tez mowilbys ze to sa o nim bajki).Prawda jest taka: Odszedl niepokonany i jak na razie jest jak pele w pn czy jordan w baskecie!!!!!!!!! I qrwa nie kloc sie.