Szacuny
0
Napisanych postów
363
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7212
To chyba pytanie dotyczy ludzi z mojej wagi, co? Bo przy moich parametrach (172cm, 74 kg) to z wyższymi wagami to chyba tylko przy pomocy 9mm.
A tak serio to, gdybym już musiał, to największe opory miałbym przed walką z zawodnikami "niszczącymi" przeciwników. Z ciężkich (ale to raczej fantasy mecz) Silva, CroCop, Kharitonov (on ma coś z mordercy w sobie, mógłbym się założyć, że ma zabicie człowieka na koncie), Kerr, Shogun, Lidell, Vovchanchyn, Yvel, Rafał Dąbrowski (tak tak). Oczywiście, to nie znaczy, że z innymi miałbym szansę, ale przynajmniej nie obawiałbym się o życie (nie aż tak). Że nie wymieniłem Fedora? Mam dziwne wrażenie, że... oszczędziłby mnie. Pokonał łatwiutko i przyjemnie (dla niego) bez robienia mi krzywdy. Nie wiem skąd to wrażenie, po prostu przeczucie...
Z "lżejszych" to Gomi, Hansen, "Kid" Yamamoto (tak, wiem, lżejszy, ale...).
Pewnie jest i więcej, ale nie mam aż takiego obycia w MMA.
Szacuny
0
Napisanych postów
91
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3485
Z lżejszych ludzi to niechciałbym się zmierzyć z Evangelistą "Cyborgiem" Santosem. Niepodobają mi się jego stompy na kark. Zimno mi się robiło jak to oglądałem.
Szacuny
51
Napisanych postów
7467
Wiek
52 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
32016
Marian B. widze, ze masz duze problemy z samym soba Piszesz i kasujesz samego siebie hehehe...
Nie polecam nikomu walki z Murillo "Ninja", Rampage, Goodridge, Vovchanchyn itd...
Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-09-03 20:31:05