Witamina C jakiej jeszcze nie było - GOLD-VIT C 500 plus

Ja stosuje do 10g/dziennie kwasu L-askorbinowego cz.d.a można dostać również do celów spozywczych (tansza forma). Kwas askorbinowy i bioflawonidy (np w skorce od grejfruta- biała otoczka oddczielajaca miasz od "łupiny") powoduje lepsza absorpcje vit. C. Warto zbierac ta skorke, wysuszyc i sproszkowac. Wieksze dawki vit C pozwalaja dodatkowo pozbyc sie toksyn z organizmu przez tzw. chelatacje. (chyba nic nie pomylilem ) :D

Kazam no to pojechałeś. O ilę o 3 gramach słyszłałem to 15?? Szok.

czemu szok?

kwas pantotenowy w dawkach 5-10g jest stosowany w leczeniu zmian skornych i okazuje sie skuteczniejszy niz na przyklad izotretinoina /handlowa nazwa to np.: accutane/, czesto uzupelniany jest witamina a w dawkach 10000-100000iu

witamina b6 w dawkach 600-800mg skutecznie obniza poziom prolaktyny, porownywalnie do bromokryptyny, tylko bez uciazliwych skutkow ubocznych

niacyna w dawkach zaczynajacych sie od 4g jest stosowana w psychiatrii

itd

problem w tym ze witaminy sa bardzo tanie w porownaniu z wiekszoscia srodkow, ktore mogly by zastapic, wiec sam domysl sie czemu badania dotyczace uzywania ich duzych dawek w leczeniu roznych schorzen nie sa przeprowadzane

a nawet jesli sa przeprowadzane czesto maja bledne zalozenia /jak np stosowanie duzych dawek pojedynczych witamin z grupy b bez choc minimalnego zwiekszenia podazy pozostalych/

Dlatego polecam lekturę tego:

https://www.sfd.pl/Witaminy:_hormony_anaboliczne.-t534709.html 

I tego:

https://www.sfd.pl/Witamina_B6_-_a_prolaktyna_i_ginekomastia.-t523227.html 

Kaziu. Pamiętaj, że Oli ma w swojej wizytówce, że jest firmą innowacyjno-wdrożeniową. A zwykły kwas askorbinowy to żadna innowacja.

Wydaje mi się, że PureWay otwiera dosyć szerokie perspektywy, z uwagi na swój lipofilny charakter.

Kazam to żesmy się nie zrozumieli jak myślałem, że stosujesz 15 gram wit. C!
A odnosnie takich dużych dawek, wiesz teoria teorią, a praktyka którą czytam np. w wątku w dopingu mówi, że z tym obniżaniem prolaktyny przez B6 jest powiedzmy słabo.

stosuje 15g witaminy c kiedy stosuje 3g nac dziennie

kwas pantotenowy w tak duzych dawkach tez stosowalem

o witaminie b12 i zelazie nie wspominajac /choc z zelazem przesadzilem i mialem czarne usta %)/

co do praktyki to udalo mi sie namowic okolo 8 kobiet z hiperprolaktemia na zmiane bromokryptyny na witamine b6 i zadna nie odnotowala gorszej skutecznosci kuracji /a jesli stosowales bromo to wiesz jakie uciazliwe moze miec skutki uboczne/; badania rowniez potwierdzaja jej skutecznosc /pozniej moge wrzucic jak jestes zainteresowany/

Kazam z ciekawości z chęcią przeczytam, ale chyba ten wątek w dopingu będzie bardziej odpowiedni aby nie "zaśmiecać" tego.
Pozdr.

Panowie. Te różnice w opiniach nad aktywnością B6, w obniżaniu prolo, biorą się z tego, że - w pierwszym przypadku - dotyczą kobitek, zaś w drugim - panów, stosujących "konkretne" wspomaganie.