Mauricio Miguel Pereira, znany w światku jiu-jitsu jako "Mauricao z Huntera" (“Mauricao from Hunter") zmarł dziś rano w Rio de Janeiro. Opierając się na informacjach od m.in. Marcio Corlety i jednego z uczniów zmarłego, zawodnika Pride Fabricio Werduma, Pereira został dwukrotnie postrzelony i po tym jak został przewieziony do szpitala Sao Bernando w Barra da Tijuca, wykrwawił się - lekarze nie zdołali zatamować krwawienia.
Corleta niewiele był w stanie powiedzieć o pogrzebie i o tym, gdzie zostanie pochowany, rodzina ciągle jeszcze tego nie ustaliła - "Wciąż nie mogę stwierdzić, gdzie zostanie pochowany. Teraz jadę do Rio, aby wspomagać jego rodzinę w tej ciężkim czasie" - powiedział bardzo poruszony całym wydarzeniem czarny pas BJJ, który wówczas przebywał w Rio Grande do Sul.
R.I.P.
[*]
Corleta niewiele był w stanie powiedzieć o pogrzebie i o tym, gdzie zostanie pochowany, rodzina ciągle jeszcze tego nie ustaliła - "Wciąż nie mogę stwierdzić, gdzie zostanie pochowany. Teraz jadę do Rio, aby wspomagać jego rodzinę w tej ciężkim czasie" - powiedział bardzo poruszony całym wydarzeniem czarny pas BJJ, który wówczas przebywał w Rio Grande do Sul.
R.I.P.
[*]

Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.