Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
No dobra masz racje ale z boczkami mam problem od zawsze. Kiedyś byłem gruby serio gruby zaczałem ćwiczyć schudłem 20kg i teraz od nowa tyje a boczki to pozostałości w większości po tamtym. Wziąłem się za skakankę i spadają więc nie jest źle chyba, zwłaszcza że nie jem wszystkiego co się da, mam posiłki potreningowe, na wieczór jem białko staram się jeść 6 ale nie mam jako takiej ułożonej "improwizuje" z posiłkami więc dlaczego nie?
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Przez tydzien trzymałem dietę siedziałem z książką w ręku i liczyłem co ile ma, w efekcie doszło do tego że uznali mnie za "psychola", nie przeszkadzało mi to, jednak to naprawdę ciężka sprawa. Pozostałość została taka że często w trakcie jedzenia trzymam książke żeby po prostu wiedzieć co zjadłem, coś w rodzaju diety. Mimo wszystko przekonaliście mnie, w najbliższej wolnej chwili postaram się zacząć od nowa wszystko układać