Mam pytanie odnośnie planu treningowego, a konkretniej uzupełnienia siłowni. Obecnie z powodu braku czasu, mogę chodzić na siłownię tylko dwa razy w tygodniu ( pon, czw ). Zastanawiam się nad uzupełnieniem intensywnym acz krótkim treningiem w domu.
Ćwiczę dopiero niecałe dwa miesiące, planem "ogólnorozwojowym":
Rozgrzewka 10-15 min (rowerek, przysiady, wymachy)
Wyciskanie na ławeczce - 4x8
Martwy ciąg - 4x8
Arnold press - 4x8
Ściąganie wyciągu - 4x8
Łydki (wznosy)
Zestaw na brzuch ( spięcia, nożyce, scyzoryki )
Moje pytanie jest następujące: czy warto dorzucić sobie 30 minutowy trening w weekend o dużym poziomie intensywności? Czy też zyski z tego będą niewielkie? Do dyspozycji mam hantle o dość sporym przekroju ciężarów. Myślałem o zestawie: pompki, biceps/triceps, przysiady z hantlami i brzuch.
Z góry dzięki za odpowiedzi.