Nie będę nikogo przekonywał.
Znajomy miał alergię na pyłki kwiatów, trawę przez parę lat.
Po takim zabiegu kumple wsadzali mu głowę w trawę i żadnej reakcji. Już 3 rok cieszy się życiem.
A kierujcie się logiką i wierzcie lekarzom, dla których liczy się (w większości) kasa, nie człowiek.
EOT