Na wstepie zaznaczam, ze jestem ekto.
Mam dwa pytanka:
Czy na noc koniecznie musi być posilek tylko bialkowy ? Czy jesli jestem ekto, to mozna na noc zarzucić bialko+wegle ? O otluszczaniu nie ma mowy, chodzi mi tylko o regeneracje i zabezpieczenie przed nocnym katabolizmem - co bedzie lepsze posilek skladajacy sie z 50%bialka i 50% wegli czy 100% bialka [tluszczy nie licze, na noc zawsze je daje] ? Zalozmy ze kalorycznosc taka sama.
Drugie pytanko, czy skrajny ektomorfik moze budowac mase na diecie w ktorej przewazac beda ww proste ?[pytanie czysto teoretyczne] ?
Dziekuje i pozdrawiam.