Pomoc dla mojej dziewczyny...

Witam. Chcialbym jakos pomoc mojej dziewczynie, gdyz od dluzszego czasu ma Ona problem, ktory dotyka nas obojga. Ma ona 20lat 170cm i wazy 50kg. Niby wszysko OK ale to co ona je [a je bardzo malo] powoduje ze ma BARDZO MALO energii, i jest po prostu przemeczona na codzien. Odbija sie to tez na naszych kontaktach w lozku gdyz nie ma "na to" sil... Ciezko mi jest ja zmusic do jedzenia gdy z okresie gimnazjum byla anorektycznka i nosi w sobie "ta skaze" i strach ze przytyje. Obliczylem jej zapotrzebowanie kal na 1303 kcal i chcialbym tak odmienic jej diete aby oedzyskala sily. No i do tego raczej nie ciwczy... sportu nie unika bo lubi ruch ale ciezko jest jej to polaczyc z codziennymi zajeciami co tez ja oslabia. Prosze o pomoc, o podpowiedz co mogla by jesc jak zmienic jej diete jak cwiczyc.
Bardzo dziekuje z gory.

Jak dla mnie to twoja dziewczyna duzo za malo przyjmuje kaorii. Nie wiem jak wyglada, ale jej stosunek wzrostu do wagi jest jak dla mnie niekorzystny. Oczywiscie to zalerzy ile ma miesni i ile fatu ale tak na pierwszy rzut oka to chyba jest bardzo szczupla.
1330 kalori to malo i aby przekonac twoja dziewczyne o tym ze powinna sporzywac wiecej porzywienia mozesz pokazac jej moj art Redukcja podst.
lub 10 przykazan zywieniowych.
Na pewno nie przytyje(na pewno nie fat) jezeli bedzie jadla chude mieso, ryby morskie, jaja, do tego pelnoziarniste kasze i ryze, platki owsiane.
Do tego dodawajcie w diecie warzywa i oleje roslinne, szczegolnie godne polecenia sa oliwa zoliwek i olej lniany, kwasy tluszczowe omega 3 itp.
Na pewno nie przytyje jak bedzie sporzywac 2-2,5 g /na kg masy ciala protein i wegli, do tego od 0,5 do 1 g zdrowych kwasow tluszczowych(wielonienasyconych , jednonienasyconych i nasyconych w proporcjach 1-1-1).
Dzieki temu bedziecie dostarczac organizmowi wszystkie makro i mikro skladniki. Oczywiscie aby wyeliminowac mozliwosc pewnych niedoborow(przetwarzanie zywnosci itp) mozna zaopatrzyc sie w dobre preparaty witaminowe i mineralne.
Taki podejscie do jedzenia przywroci wam dawna rados zycia i spelnienie w alkowie.
Oczywiscie pomimo moich propozycji nalerzy obserwowac reakcje organizmu i nie chodzi mi tu o wage ciala (najmniej obiektywna forma kontroli) tylko o obwody(pomiary somatyczne).
Do tego przydalby sie ruch, aby uklad krazenia , oddychania i aparat ruchu lepiej funkcjonowaly.
Polecam silownie, uzupelniona treningiem kardio, ale bez skrajnosci.
POWODZENIA