dokuczliwy uraz kręgosłupa

Witam kilka lat temu doznalem urazu kregoslupa podczas rytunowych cwiczen. Mianowicie pochylilem sie, aby podniesc ciezarek z ziemi i tak jakos niefortunnie go podnioslem, ze coś mi strzelilo w kregoslupie. Upadlem i przez ponad godzine nie moglem sie poruszyc. Kazdy najmniejszy nawet ruch powodowal okropny ból, wrecz nie do wytrzymania. Lezalem tak w bezruchu ponad godzine. Od tamego incydentu minelo kilka lat. Kregoslup nadal mnie boli, nawet podczas chodzenia. Czasem jest tak, ze pochyliwszy sie zlapie mnie taki bol ,ze nie jestem w stanie sie wyprostowac. Podnosząc jakakolwiek rzecz czuje bol w kregoslupie w dolnym odcinku. Jak myslicie co to moze byc? Wybieram sie do lekarza od dawna, ale jakos odwlekam moment wizyty i trwa to po dzis dzien. Czy ktos z was mial do czynienia z czyms podobnym?

Ponad godzine leżałes bo nie mogłeś wstać i nie byłeś u lekarza z tym??

Ból ustąpił wiec zignorowałem sytuacje.. chyba nie pozostaje mi nic innego jak zlozyc wizyte lekarzowi. Mam nadzieje ze nie zaszly jakies nieodwracalne zmiany ..tfu..

no jak najbardziej lekarzowi
badani e rtg i moze cos jeszcze by sie przydało

Znam taki przypadek zazwyczaj to sie objawia właśnie takim bólem jest to okropny ból ktory faktycznie paraliżuje poruszanie się .
Możliwe ze twoje kregi sa nierowne tzn. ze masz pochylenie co powoduje przy nadmiernym nieprawidłowym wysiłku kręgosłupa obtarcie sie 2 kregów ktore powoduja własnie ten ból .
DO LEKARZA I TO JUŻ !!!
KONIECZNE BEDZIE PRZEŚWIETLENIE KRĘGOSŁUPA !!!
POZDRAWIAM