Schilt.

"Hunt waży tyle samo co Schilt, więc jeśli chodzi o warunki to szanse są równe."

Lukas - to że ważą tyle samo nic nie znaczy. Hunt ma 178cm wzrostu, a Schilt ponad 2 m! A co do Lebannera, to w walce z Schiltem stawiałbym raczej na Semmyego.

Schilt jest wyższy, ale Hunt za to silniejszy. Więc i ten ma jakiś atut i ten.

I Hunt i Sefo dali by sobie rade z Schilitem,a to dlatego że Hunt ma *****sko mocną banie,(co prawda w K1 już nie walczy) i taki zawodnik jak Schilit,a raczej jego ciosy nie zrobiły by na nim większego wrażenia.

A Sefo to nie jest głupi zawodnik,rutyniarz jak LeBanner i by nie była problematyczna walka z Schiltem.

To że z Bonjaskim wygrał i z Hoostem o niczym na dobrą sprawe nie świadczy.

Dragon - po pierwsze, co z tego że Hunt ma piekielnie wytrzymałą szczękę. Mocną bańką jeszcze nikt nie wygrał walki. A to wcześniej koleś powiedział, że "ważą tyle samo więc warunki fizyczne mają podobne" to chyba żart jakiś! Ale to już zostało wyjaśnione.

Po drugie - to, że wygrał z Bonsjaskym i z Hoostem o niczym nie świadczy?! Absurdalności tego zdania nie trzeba udowadniać, po prostu przeczytaj je raz jeszcze i sam zobaczysz jaką żeś palnął bzdurę!

Powtarzam raz jeszcze: nie wiemy jak radziliby sobie LeBanner, Sefo czy Hunt z Schiltem, ale jedno jest pewne - Semmy jest groźny dla KAŻDEGO!

Tak,nic nie świadczy.

Podobnie z Sappem,2 razy wygrał z Hoostem a jak sapek dostaje przeciwników których Ernesto posyłał na dechy,bob ma dość po 30 sekundach walki.

Hunt ma też piekielnie mocne uderzenie.