Allahy a ból pleców.

Witam forumowiczów,

Uczęszczam na siłownię od jakiegoś roku. (Wiek 17 lat) Efekty są, gdzieniegdzie większe, gdzieniegdzie mniejsze. Brzuch jednak nie postępuje równo w stosunku do reszty ciała, więc wytoczyłem większe działa. Unoszenie nóg w podporze i tzw. allahy stojąc. Problem występuje w tym drugim. Ćwiczenie jest efektywne, mięśnie pracują- jednak w momencie, w którym kończę serię i unoszę ręce odkładając linkę z węzłami, ( w skrócie z pochylenia wracam do pozycji wyprostowanej) czuję chwilowy, troszeczkę przeszywający ból pleców w okolicy odcinka lędźwiowego. Nie jest to nie wiadomo jak silny ból. Ustępuje momentalnie, nie pozostawiając żadnego wyczuwalnego dyskomfortu. Jednak z powodu moich obaw co do obciążania kręgosłupa w młodym wieku chciałbym spytać, czy ktoś miał może podobną sytuację- czy może ból standardowo towarzyszy przy tym ćwiczeniu ?

Pozdrawiam

Spróbuj to samo ćwiczenie wykonać na kolanach lub siedząc.

Spróbowałem siedząc. Ból ustał, rzeczywiście. Choć udział mięśni wydaje się być mniejszy. Możliwe dlatego, że dopiero 2 razy wykonywałem te ćwiczenie. Dziękuję za radę.

Odpowiedni ciężar i ilość powtórzeń i powinno być ok. Osobiście ja jak robiłem na kolanach to odczuwałem ból w lędźwiach i przerzuciłem się na skłony siedząc.

Ja zawsze wykonuje to ćwiczenie w pozycji na kolanach , natomiast co do samego pytania ból lędźwi jest o wiele bardziej złożoną kwestią , przy samym ćwiczeniu jeśli wszystko byłoby ok nie powinieneś odczuwać dolegliwości w kręgosłupie , które jednak dość często występują przy różnego rodzaju nieprawidłowych ćwiczeniach na brzuch np. A6W, kolejna kwestia to samo wykonanie ćwiczenia czy jest zrobione poprawnie technicznie.

Ból lędźwi, czy jakiegokolwiek innego odcinka pleców nie był mi do tej pory znany. A z A6W zdarzało mi się wcześniej mieć do czynienia. Wypróbuję wszystkie możliwe kombinacje tego ćwiczenia.

Tbdn99

Wypróbuję wszystkie możliwe kombinacje tego ćwiczenia.

Co masz przez to na myśli ?

Siedząc (pośladkami na łydkach)- ten sposób nie wywołuje prawie żadnego dyskomfortu, na kolanach- 1 raz muszę spróbować, może ten jest dla mnie, no i stojąc w pochyleniu- ten sposób działał i gdyby udało mi się wyeliminować ból to byłoby świetnie.