http://www.sfd.pl/[BLOG]_90packer__Mens_sana_in_corpore_sano.-t1088838.html
"Ciągi w paskach to jak jazda na rowerze z bocznymi kółkami" - BYK
...
Napisał(a)
Od jakiegoś czasu zastanawiałem się czym trenować pod masę i antibodybuling Chada Waterbury'ego wydał się być dobry (oto link dla nie obeznanych: https://www.t-nation.com/workouts/anti-bodybuilding-hypertrophy-program ). Co mi się podoba? Prostota; skupienie na podstawowych ćwiczeniach, bez kombinowania; można robić i masę i siłę; są dipsy (zależy mi na tym, żeby były). Zastanawiają mnie tylko dwie rzeczy. Jak robić progres po mini cyklu. Autor tylko podał, że w cięższych dniach zwiększamy liczbę powtórzeń od 3 do 5, a w lżejszych użyty ciężar od 60 do 70%. Co jednak, gdy już wyjdę poza ten 23 dzień i chcę dalej robić postęp? Autor zdaje się nie podał gotowej propozycji, więc chyba samemu trzeba wydumać. Ja bym zrobił tak, w cięższe dni dał 85%, a w lżejsze 65% i dalej zwiększał na zasadzie, cięższe od 3 powt. do 5, a lżejsze od 65 do 75%. Dobrze kombinuję? Jak wy byście zrobili? Jak należałoby to robić poprawnie? Kolejna rzecz, która mnie nurtuje, to co gdy do dyspozycji mam tylko dni robocze? Czy rozwiązanie, żeby zamiast co 2 dni trenować 3x tydz. lub 4x tydz. upychając te treningi gdzieś między poniedziałkiem a piątkiem wydaje się sensowna? A może wobec tych dylematów lepiej by mi było wziąć się za inny plan? Macie jakieś propozycje prostego, dobrze rypiącego planu na masę i siłę, opartego na sztandze, drążku i poręczach?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
Polecane artykuły