Systematyka treningu

Od kilku miesięcy trenuję bjj. wcześniej też trochę kominowałem z innymi stylami i przede wszystkim z siłką. bjj okazało się strzałem w 10 i raczej pozostanę przy tym stylu conajmniej na najbliższe kilka lat. Zastanawia mnie tylko jedno: trenuję w Poznaniu w strefie walki i w grupie początkowej mamy 3 treningi w tygodniu po 1h. Jak sprawdzałem w sieci, to w innych klubach w Polsce treningi są przynajmniej po 1,5 albo nawet 2h. Czy jedna godzina to trochę nie za mało? Co sądzicie na ten temat? Jeżeli to rzeczywiście trochę mało, to jak wytłumaczyć dość dobre wyniki trenujących tu zawodników, z których kilku należy do krajowej czołówki? Wszyscy w sumie trenują tak samo. Nie wiem, czy oni biegają jeszcze po innych klubach, czy system szkolenia w strefie walki jest tak dopracowany. Przeciętny trening wygląda tak: 15 minut rozgrzewki ogólnej (biegi, rozciąganie, przewroty itp.) 5 minut "walki o pozycję" później 25 minut części technicznej - średnio 3 nowe techniki i na koniec 3 sparingi po 5 minut. Tak więc na treningach przede wszystkim dużo walczymy. Czasami w zależności od prezentowanych technik są jeszcze "zadaniówki" Niby godzina to trochę mało, ale można naprawdę nieźle dostać w kość. Jestem ciekawy jak to wygląda w innych klubach i jakie są wasze opinie o przedstawionym przeze mnie schemacie. Czy da się trenując 3h w tygodniu według opisanego przeze mnie systemu osiągać systematyczne postępy? Jeżeli nie to jak inaczej wytłumaczyć niezłe osiągnięcia niektórych zawodnikówz naszego klubu?

pogadaj z nimi jak wygalda ich trening przed zawodami

moim zdaniem robia cos na wlasna reke ew grupa zawodnicza przed zawodami inaczej trenuje

dokładnie. u mnie na judo sama rozgrzewka to 30-40 minut, nie wyobrażam sobie zawodniczego przygotowania w 15.
a trening powinien trwać 1,5 - 2 godziny, w zalezności od programu.