Witam.
Mój problem wyglada następująco: na migdałkach, raz na jakiś czas (ok. 2 razy w tygdniu), gromadzi mi się jakiś biały nalot. Znalazłem gdzieś informacje, że są to tak zwane "kamienie migdałkowe", i że jedynym sposobem pozbycia się ich jest usunięcie samych migdałków. Lecz tutaj pojawia się pewien problem. Wymaz z gardła wskazał, że mam w gardle gronkowca złocistego. Czy istnieją jakieś przeciwwskazania i/lub zagrożenia, które uniemożliwiłyby usunięcie migdałków? Czy istnieje możliwość, że podczas zabiegu bakterie gronkowca przedostaną się do krwioobiegu?
Na koniec chciałbym prosić, żeby nie kierować mnie do lekarza laryngologa, ponieważ odwiedziłem już wielu w moim miejscu zamieszkania, i nie przyniosło to żadnego rezultatu. Jeden z nich chciał mi podawać antybiotyki, które dawno już stosowałem, kolejny powiedział, że jest to zwyczajna wydzielina z migdałków, no i właśnie w taki sposób mnie zbywali.
Byłbym nawet w stanie zaakceptować to uczucie ciała obcego w gardle, powiem wiecej - nawet się do tego przyzwyczaiłem, ale nie mogę znieść tego, że mam nieustannie nieświeży oddech. O zęby dbam, wszystkie są obecnie zdrowe. Nawet kiedy wyszczotkuję zęby, wypłuczę gardło jakimś specyfikiem odświeżającym oddech, to po około 30 minutach mógłbym powtarzać zabieg mycia zębów, z wiadomych względów. Doraźnie stosuję jakieś miętówki, czy gumę do żucia, ale to i tak niewiele pomaga.
Bardzo proszę o pomoc.
Aha, byłbym zapomniał. Jeżeli chodzi o kontakt z lekarzami, to mogę pojechać do jakiejś wiekszej miejscowości na zabieg, bo u mnie chcą mi podawać antybiotyki i inne chemikalia, które jak widać są bardzo skuteczne ;)
Mój problem wyglada następująco: na migdałkach, raz na jakiś czas (ok. 2 razy w tygdniu), gromadzi mi się jakiś biały nalot. Znalazłem gdzieś informacje, że są to tak zwane "kamienie migdałkowe", i że jedynym sposobem pozbycia się ich jest usunięcie samych migdałków. Lecz tutaj pojawia się pewien problem. Wymaz z gardła wskazał, że mam w gardle gronkowca złocistego. Czy istnieją jakieś przeciwwskazania i/lub zagrożenia, które uniemożliwiłyby usunięcie migdałków? Czy istnieje możliwość, że podczas zabiegu bakterie gronkowca przedostaną się do krwioobiegu?
Na koniec chciałbym prosić, żeby nie kierować mnie do lekarza laryngologa, ponieważ odwiedziłem już wielu w moim miejscu zamieszkania, i nie przyniosło to żadnego rezultatu. Jeden z nich chciał mi podawać antybiotyki, które dawno już stosowałem, kolejny powiedział, że jest to zwyczajna wydzielina z migdałków, no i właśnie w taki sposób mnie zbywali.
Byłbym nawet w stanie zaakceptować to uczucie ciała obcego w gardle, powiem wiecej - nawet się do tego przyzwyczaiłem, ale nie mogę znieść tego, że mam nieustannie nieświeży oddech. O zęby dbam, wszystkie są obecnie zdrowe. Nawet kiedy wyszczotkuję zęby, wypłuczę gardło jakimś specyfikiem odświeżającym oddech, to po około 30 minutach mógłbym powtarzać zabieg mycia zębów, z wiadomych względów. Doraźnie stosuję jakieś miętówki, czy gumę do żucia, ale to i tak niewiele pomaga.
Bardzo proszę o pomoc.
Aha, byłbym zapomniał. Jeżeli chodzi o kontakt z lekarzami, to mogę pojechać do jakiejś wiekszej miejscowości na zabieg, bo u mnie chcą mi podawać antybiotyki i inne chemikalia, które jak widać są bardzo skuteczne ;)