Problem z biodrem.

Siema od ponad roku przeskakuje mi w biodrze(nie boli) podczas ruchu okrężnego ze zgiętym kolanem.Kilka razy dziennie podczas ćwiczenia siedząc i mając pięty przy sobie przyciąganie kolan do ziemi strzela mi dosyć głośno ale to również nie boli.Byłem u lekarza który według mojej opinii nie jest zbyt kompetentny w tych sprawach powiedział mi ze to nie jest nic złego, i na tym sie zakończyło, miał ktoś podobny problem? I czy mógłby polecić jakiegoś dobrego lekarza w Tarnowie choćby prywatnego.Od ponad pół roku cwicze muay thai, i się rozściągam, powiedział mi ze to jest szkodliwe, co o tym sadzicie?Badanie krwi, i rentgen jest okej, zlecił mi jeszcze usg.

ja się wypowiem bo prawdopodobnie mam to samo są to pozostałości po mojej piłkarskiej karierze stojąc na bramce . Ogranicza mi to trochę ruch u mnie jest tak podnoszę nogę uginam kolano, cała noga w prawo i opuszczam nogęi strzał i taka mała blokadka ...
narazie mi to nie przeszkadza i nic z tym nie robie ,Ty masz tak samo ?

Tak mam to samo, mi też nie przeszkadza ale irytuje i niepokoi