Policja w "Burdlu" %-)

sory bardzo ale on gimnazjum to skonczył 5 lat temu a to ze nienawidzi policji to jego własna sprawa mial powód do tego dlatego tez tak wypisuje ale pora skonczyc jak to nazwał mod te przepychanki POZDRAWIAM !!

Pieniądze to czynnik drugoplanowy!

Cavior absolutnie NIE !

Co oznaczaja duze pieniadze dla policji odpowiednio wykorzystane ?

1. Wysokie pensje- motywacja + ograniczenie podatnosci na korupcje (chyba nie trzeba pokazywac, ze predzej wezmie w lape ktos kto zarabia 1500 niz ktos kto 5000)
2. Wieksza liczba funkcjonariuszy
3. Lepsze wyposażenie funkcjonariuszy
4. Lepsze wyszkolenie

To samo do sedziow, prokuratorow itp.

Piszesz o spoleczenstwie- po czesci oczywiscie ta niechec pochodzi z historii- najpierw zaborcy, potem najezdzcy- generealnie Polacy niezbyt dobrze postrzegaja wspolprace z wladza. Tu zgoda.

Ale trzeba sobie zadac pytanie- czy aby to jest glowny problem ?
Policjant slabo oplacany, do tego- bez motywacji do lepszych wynikow (taka motywacja moglyby byc liczne i proporcjonalne do wynikow nagrody, powaznie wplywajace na wysokosc pensji- oczywiscie to tez dodatkowe wydatki) na pewno nie pracuje tak dobrze, jakby mogl.

Oczywscie- przepisy niezyciowe tez, nastawienie ludzi- tez. Ale nie przede wszystkim !

Gdyby np. policjant dostawal 10% od wartosci odzyskanych rzeczy z kradziezy- to czy nie byloby wiekszej wykrywalnosci ?
Gdyby np. za ujecie sprawcy byla nagroda- nie byloby lepszej motywacji ?
To jest proste jak kij i marchewka- chcesz zeby ludzie lepiej pracowali- dawaj im namacalne nagrody za prace.
Owszem- sluzba to powolanie itp.
Ale na ile starczy zapalu ? Sam pisales- zniechecenie szybko przychodzi.
Odrapane komendy, bez sprzetu, pistolety na 6 kulek, kamizelki przedpotopowe, do tego pensji co kot naplakal- to wszystko niszczy zapal do sluzby, a mozna to latwo zalatac funduszami.
Do tego- jak przypadkiem komus zniknie zapal do sluzby spoleczenstwu- to mozliwosc np. urobienia drugiej pensji za skutecznosc na pewno zrekompensuje ta strate.

Oczywisce to nie jest kwestia samej kasy- trzeba nowe, prostsze i lepsze przepisy, inna organizacje itp.- ale bez pieniedzy ani rusz.

I mala uwaga do tych co chcieliby napisac ze "tak sie nie da bo panstwo zbyt biedne"- owszem da sie, gdyby panstwo spelnialo role ktore lezaly u podstaw laczenia sie ludzi w grupy- tzn. ochrona zycia i wlasnosci obywateli (+ jakies drobiazgi typu MSZ, ochrona srodowiska) to nie dosc ze obywatelom zabieranoby ulamek tego co dzisiaj- to budzety sluzb bylyby wyzsze kilka- jak nie kilkanascie razy.
I starczyloby na to co pisalem.

btw.- ktos chce o tym pogadac to zapraszam do polityki na inso
bo to w koncu combat a nie dyskusje o dobrym panstwie

mądrze Casus piszesz ale sie z Tobą nie zgodze
Tak sie nie da. Zauważ że jak podniesiono by pensje policji(argumentowałeś po co) to pewnie inne służby mondurowe też by żądały podwyzek(bo przecież taki strażak czy żołnierz również naraża życie dla kogś...)
taki lekarz czy prawnik mógłby powiedzieć że nie po to rył tyle i zmarnował młodość w bibliotekach zeby teraz zarabiać tyle co "jakiś" policjant czy żołnierz,bo przecież on może każdej chwili pójsc do armii,ale nie każdy armista może być tym kim on jest...i co???i podwyżka
Po nich pewnie mgr inż. stwierdzi że takich jak on teraz szukają ja na lekarstwo wiec dlaczego on ma zarabiać tyle co "kot napłakał" skoro taki prawnik może zarbiać trzy razy tyle co on,a on przecież ma już dwa stopnie naukowe...i co??? i podwyżka
no a psycholo może stwierdzić że nie po to kończył jeden z najbardziej obleganych kierunków żeby sie "pałować" za śmieszną kase wysokości pensji policjanta....

brutalne ale niestety prawdziwe.Inteligenci słusznie żądają wiecej niż ci co nie mają wykształcenia a dlaczego???bo taki może szybko zostać tym kim ten drugi pewnie nieprędko zostanie....dlatego właśnie państwo na to nie stać

Casus tak czytam Twoją dyskusję z Queblo i zastanawia mnie, co ma do tego UPR?

Już widzę prawnika biegającego po poligonie ze swoim plutonikiem piechoty...

Zmieniony przez - wilk80 w dniu 2006-05-31 13:59:55

Krew mnie zalewa jak słysze teksty typu CHWDP. Skrótu tego używają zwykle gnojki które w razie zagrożenia *******laliby na najbliższy komisariat. Tachich pseudo gangsterków powinno się wysyłać na obozy przetrwania na których dostali by wycisk i może by dorośli (Jak dla mnie to powinni ich za to do pierdla wsadzac na pare tygodni ale to zapewne jest niemożliwe). Można ich podsumować krótko: Banda żałosnych gnojków.

Casus tak czytam Twoją dyskusję z Queblo i zastanawia mnie, co ma do tego UPR?

Bo jako jedyna partia ma w programie zlikwidowanie socjalizmu i z zaoszczedzonych pieniedzy znaczne zwiekszenie wydatkow m.in. na policje/wymiar sprawiedliwosci.

Vtserafin - paru takich synków widziałem na sali sądowej "w akcji". Strzelali z ucha aż miło. Cóż, taka moda, szczęśliwie chyba się kończy.
Oraz
Wilk80 - Ja bym pobiegał i myśle że dobrze by mi z tym było. A znajomy któremu niestety nie udało się prawa skończyć swoje w Kawalerii Powietrznej odsłużył. Niemniej jednak fakt, większości kolegów ze studiów w takiej roli nie widzę...

Zmieniony przez - mlkv w dniu 2006-05-31 15:19:54

mlkv a co robiłeś na sali sądowej? Pytam z czystej ciekawości.

Praktyki w trakcie studiów.