Przeczytałem już chyba wszystko na temat diet co tylko znalazłem w necie i dalej nie mogę sobie z nią poradzic.
Mam 29lat, 180cm wzrostu i ważę 116 kg. Trenuję 5dni w tygodniu, od mniej więcej roku dośc intensywnie. Do tego sauna i basen. Tłuszcz na poziomie ok.17% ale największym moim problemem jest brzuch. Nie mogę się go pozbyc. Dodam że na siłownię mogę chodzic wyłącznie rano, przed pracą, ponieważ pracuję od 16.30 do 1 w nocy. I tu zaczynają się tzw. schody bo nie bardzo wiem co jeśc (i w jakich ilościach, proporcjach) na śniadanie, które jest zarówno posiłkiem przed treningowym. To samo dotyczy posiłku po treningu, żeby dostarczyc organizmowi niezbędnych składników i potem w ciągu dnia nie łapac "wilczego głodu". Oprócz tego nie bardzo wiem, co brac do jedzenia do pracy?
Mój plan dnia wygląda mniej więcej tak:
9.00 śniadanie (posiłek przed treningowy)
10.00 do ok.12,30 trening na siłowni
12.45-13.00 posiłek po treningu
15.30 obiad, czyli to co przygotuje żona
19.00 pierwsza przerwa w pracy
22.00 druga przerwa w pracy
ok.2 w nocy sen
Obecnie moja dieta obejmuje: płatki owsiane lub jakieś muesli, jajka, tuńczyk, makrela wędzona, czasami śledzie, piersi z kurczaka+brązowy ryż+ warzywa( marchewka, brokuły, kalafior,groszek zielony, kukurydza, czasami brukselka) wszystko gotowane na parze, oliwa z oliwek, migdały,mleko chude, banany, jabłka, gruszki i inne owoce, czasami twaróg chudy, mozarella. Piję tylko zieloną herbatę i wodę niegazowaną. Unikam chleba, bułek i innego pieczywa, makaronu. Suplementy jakie przyjmuję to: BCAA z Olimpu, Witaminy Vita-min multiple sport też z Olimpu, arthoblock Olimp na stawy, zastanawiałem się jeszcze nad HMB? Co z białkiem serwatkowym? Kiedy pic i w jakich proporcjach? Mieszac z mlekiem czy z wodą?
Bardzo proszę bardziej doświadczonych i "obeznanych" forumowiczów o pomoc.
Z góry dziękuję i pozdrawiam