Mam pytanie odnośnie odpowiedzialnego stosowania niezdrowych dodatków w niewielkich ilościach. Przykładowo na śniadanie zjadam 4 całe jajka pod postacią jajecznicy, omletu lub omletu na słodko. Raz w tygodniu zastępuję to makrelą. Czasami mam ochotę ugotować sobie owe 4 jajka, wrzucić na bułki pełnoziarniste wraz z warzywami i dobrej jakości wędliną / kiełbasą suszoną i delikatnie posmarować majonezem lub keczupem.
Nie zamierzam startować w zawodach i świrować, żeby wszystko było dopięte na 100%, tylko po prostu bardzo dobrze wyglądać.
Dietę stosuję przez 6 dni, w niedzielę zjadam śniadanie według diety, a później typowy, niedzielny obiad.. kolację też według diety. Czy dodanie tej odrobiny "luksusu" będzie miało w ogóle jakikolwiek wpływ na mój organizm?