Nastula vs Alex

Do DanteV: to Ty mędrkujesz. Wyciągasz bardzo pochopne wnioski z trzech ostatnich walk Alexa.
Jeśli będzie tak jak Ci rozum mówi, wszystko odszczekam.

Sensei MMA

Oby tak nie było jak wnioskuje....kurde Paweł nie może z nim "rozmawiać" tylko od razu na glebe i duszonko....jedyna nadzieja nadwiślan....ale będzie wojnaaa jaaa pier....nicze.. nie moge odżałować że Paweł dostał Alexa...kurna szkoda ze nie Fedora..ale Fedor za to pobawi się z misiem :)

Od kogos slyszaelm albo gdzies czytalem ze Pawel mowil ze jest mistrzem i nie wypada mu walczyc z "leszczami".

Niby prawda...ale MMA to nie jego sport...ciekawe czy wypadałoby mistrzowi szachów walczyć z mistrzem boksu......??? ehhh już nic nie mówie....PAWEŁ DO BOJUUUUUUUU....... musisz skopać Smirnoffa (co ja gadam...Alexa też lubie....aleeee) Do boojuuu Polllskoooo :)

niestety uwazam ze nastula przegra

CrazyFrog napisał:
Od kogos slyszaelm albo gdzies czytalem ze Pawel mowil ze jest mistrzem i nie wypada mu walczyc z "leszczami".


Jest mistrzem i Japończycy traktują go jak mistrza.

dokładnie jest mistrzem

"Aleksander Emelianenko to dosyć enigmatyczny zawodnik. Wiadomo, że jest wysoki, ciężki i ma mocny cios. Większość starć kończy przed czasem. - Trzeba bardzo uważać przez pierwsze 2-3 minuty. Wówczas Rosjanin rusza mocno do przodu. Zasypuje rywala nawałnicą ciosów i szuka luki w gardzie" - przyznaje Paweł Nastula.
Dobrze ze Nastek zdaje sobie sprawe jak ta walka moze wygladac juz na samym poczatku,i nie polegnie niczym Andrew G.

W teorii... a jak będzie w praktyce?

Saib cóż za mądre stwierdzenie

NASTEK WYGRA !! !! !!!