Nastek zawieszony na 9 miesięcy!

Na budo.pl napisali, że Paweł Nastula nie wystąpi w gali Pride 31 grudnia.
Do dupy na maxa!

Nie rob sobie jaj. Saleta w MMA/K1 ?.39 lat. Rychlo w czas na robienie kariery.


Zmieniony przez - _deadcraft w dniu 2006-12-22 12:45:49

johnydepp - Nastula jest zawieszony na 9 miesiecy w Stanach. Nie w Japoni, wiec na budo.pl troche sie pośpieszyli z tym ze nie wystąpi. Jednak też uważam ze szanse na to są minimalne

jak to ma konczyc kaerire?przeciez ma konrakt na 5 walk!

Jak to jak? Teraz byłaby jego piąta walka-i prawdopodobnie od jej wyniku uzależniał przedłużenie kontraktu. W tej sytuacji ta ostatnia zostanie pewnie przełożona (jak słusznie ktoś zauważył-Pride chce wejść na amerykański rynek MMA-więc mało prawdopodobne by olali decyzję o zawieszeniu). Nie wiadomo, czy Nastula po 9 miesięcznej przerwie, w dodatku z piętnem "koksiarza" będzie chciał startować dalej

Nie no Saleta to niech już sobie da spokój, jego walki bokserskie to tragedia, a jedyna walka K-1 jaką stoczył we Wrocławiu to już w ogóle była żenada, mimo że wygrał na punkty.

Co do Pawła to nie może walczyć tylko w USA (a może nawet tylko w stanie Nevada, różnie podają źródła). Jest popularny w Japonii, ma ważny kontrakt na jeszcze jedną walkę i myślę że Pride będzie chciała to wykorzystać.
Myślicie że gdyby jakiś zawodnik UFC zostal zawieszony przez jakąs tam komisję ale mógł nadal walczyćw USA to oni by z niego zrezygnowali ?

Myślę, że niestety Paweł nie będzie mógł walczyć z przyczyn politycznych, czyli dlatego, że Pride będzie robiło następne gale w USA, a komisja stanu Nevada naciska na respektowanie swoich wyroków przez wszystkie organizacje, które u nich organizują zawody.

Jedynym sposobem na walki w okresie tych 9 miesięcy jest przystąpienie do innej organizacji...

kopulator - Saleta stoczył więcej walk na zasadach K-1 (dla organizacji K-1 nie stoczył żadnej!).

paweł do k-1 heroes ... zniszczy kazdego:)

a pan Janisz mówił,że Saleta trenuje chwyty...

ciekawe co z tego wyjdzie:)

jednej rzeczy jestem pewna: ta sytuacja jest nauczką dla Pawła, wierze absolutnie że to nie koniec jego "przygody" z MMA i dzięki temu incydentowi już więcej nigdy nie usłyszymy o żadnych niedozwolonych substancjach w jego organizmie.....człowiek się uczy na błędach, jak powiedział Nietzsche " wzmocni mnie to co mnie nie zabije".