Mydocalm Forte źle się po nim czuję

od 6 dni biorę Mydocalm Forte w dawce 3x 150 mg i nie czuję się po nim za dobrze mięśnie są zwiodczałe nie mam siły bolą mnie nogi i czuję napięcie w prawej łydce a kark i tak jest spuchnięty,może lepiej to przerwać i zacząć brać jakieś tabletki ibuprofem ?

Mydocalm Forte jest lekiem działającym na centralny układ nerwowy, który wpływa na zmniejszenie napięcia mięśni szkieletowych. W skład leku tego wchodzi związek o nazwie tolperyzon. Substancja ta pod względem budowy przypomina lidokainę. Działanie jej polega na:

- zmniejszaniu pobudliwości neuronów,
- hamowaniu przewodzenia impulsów nerwowych,
- uwalnianiu neuroprzekaźników.

Lek ten stosuje się w sytuacji leczenia bólów mięśniowych oraz występowania stanów spastycznych mięśni poprzecznie prążkowanych. Mogą być to np. choroby neurologiczne, czy stany pooperacyjne. Występują również przypadki, które decydują o tym, że leku tego nie należy stosować. Są to, np.:

- nużliwość mięśni (miastenia),
- I trymestr ciąży,
- karmienie piersią.

Lek stosuje się w ilości 50-150 mg trzy razy dziennie lub tak, jak zalecił to lekarz. W przypadku, gdy w czasie stosowania leku odczuwamy jakieś niedogodności, zdecydowanie warto skonsultować je z lekarzem. On najlepiej będzie wiedział co robić w określonych przypadkach.

Tak czy siak musisz spytać się lekarza.

bo to jest lek rozlużniajacy mięśnie i obolałe miejsca....mi jak lekarz zapisał to razem lekiem przeciwbólowym DICLORATIO UNO 1X150mg I MYDOCALM FORTE 2X 150mg...lekarz mi je przepisał na ból dolnego odcinka pleców...10 dni i bol znikł

Okey , a dlaczego Ci lekarz wypisal ten Mydocalm ? Po leku tego typu mozesz odczywac taki dyskomfort.

albo mam naderwany mięsień mięsień obojczykowo mostkowo sutkowy albo antybiotyki które brałem na zapalenie węzła nie zadziałały i wszytko się wróciło nie jestem w stanie powiedzieć co to bo najpierw miałem zapalenia a w czasie choroby przenosiłem ciężki przedmiot i coś naderwałem w wtorek idę do laryngologa niech tam spojrzy

Wróć i zgłoś jemu ten fakt.

komu krzykaczu ?

Lekarzowi.

ale któremu ?laryngologowi czy neurologowi ?

Temu, który przepisał. Ale warto również wspomnieć drugiemu/innym o tym fakcie. Czasami inny spec coś ciekawego powie.

Jestem raczej pewny w 90 % że to jest coś związane z węzłami i poprzednie antybiotyki nie pomogły co bardzo mnie zdziwiło bo przez całe życie jadłem ich 2