Mr Olimpia 2002

Joe Weider,Coleman

MBlaster

Gunter Schielerkamp

MBlaster

Nie wiem co powiedzieć, po prostu rewelacyjne fotki i należy się za nie wielki SGacz! Co do samych zawodów to ciesze się że Ronnie wygrał ponieważ jego sylwetka jest jedną z nielicznych która wygląda i potężnie i estetycznie zarazem, nie da sie tego powiedzieć o Ruhlu oraz Sonbatym, szczególnie ten ostatni mnie zawiódł. Flex wypadł lepiej niż się spodziewałem bo uważałem że bedzie to typowy schemat "O jeden raz za dużo"
Rewelacyjnie wygladał Cormier i Priest a i Levrone wyrasta na realne zagrożenie dla Colemana kto wie może w przyszłym roku szykują sie jakieś niespodzianki na miare rewelacyjnego wejścia Guntera ktory nieźle namieszał...

"jak se podchmielisz tak się wyśpisz"

Sonbaty przesadził z syntholem teraz jego barki nie wyglądają jak mięśnie, kilka lat temu kiedy jeszcze się nie oliwił wygladał o wiele lepiej i zajmował też lepsze miejsca. Ruhl tak samo, prawy bark większy od lewego i zupełny brak rzeźby barków.
Weiderom chyba odbiło, z jednej strony chcą wprowadzić kulturystykę na olimpiadę a z drugiej pozwalają na takie rzeczy. Przecież żaden zawodnik nie robi nic czego by Joe nie wiedział. Jak ten sport ma tak wyglądać to lepiej żeby się nie znalazł wśród dyscyplin olimpijskich.

Drzey

nie wiem jak wam ale mi Marcus Ruhl kojarzy się z tucznikiem

raV rulz the world

Drzey - mamy podobne spostrzeżenia. I tak Sonbaty odessał sobie ładnych paręset mililitrów. Natomiast prawy bark Ruhla to tragedia. Nie wiem, co Flex zrobił z łydkami - ale poprawił je po mistrzowsku.

BOOGIE WOOGIE

Art Atwood

MBlaster

Art Atwood i Bob Cicherillo

MBlaster

Gustavo Badell

MBlaster

Burke

MBlaster